Laurella

Zamówiłam 2 sukienki, jakość wykonania sukienek tragiczna, jedna z sukienek przyszła porwana. Dramat.

To był mój pierwszy kontakt z sukienkami Laurelli, zapragnęłam kupić sobie coś na następne lato albo do chodzenia po domu. Moje wysokie wyobrażenie na temat wizyty w tym pięknym różowym butiku w Poznaniu zderzyło się z rzeczywistością, kiedy już na wejściu zobaczyłam dziewczyny-ekspedientki, po których postawie, minach i tonie głosu wywnioskowałam że chyba nie chcą tu pracować albo się zwyczajnie nudzą lub wolą rozmawiać ze sobą niż z klientem. Podeszłam do nich żeby zapytać o 3 sukienki które zobaczyłam w internecie i które chciałam przymierzyć na żywo. Dostałam bardzo krótką odpowiedz, chciałam kontynuować rozmowę i dopytać o coś więcej, ale odniosłam wrażenie, że nie jestem tutaj mile widziana. Kontakt z nimi był pozbawiony jakiejkolwiek empatii czy sympatii do klienta i problemu z którym przychodzi. Nikt nie przyszedł tez do przymierzalni żeby zapytać czy rozmiary które wzięłam są ok i czy coś trzeba wymienić. Dziewczyn pracujących tam naliczyłam chyba 5, a w tamtym momencie byłam jedyną klientką w sklepie (godzina przedpoludniowa). Miałam nadzieję, że wizyta w tym różowym ładnie prezentującym się z zewnątrz butiku będzie miła, sympatyczna i podnosząca na duchu i że wyjdę w lepszym nastroju niż przyszłam. Chciałam kupić jedną z sukienek, mimo ze była ciut za mała w talii, ale jak pomyślałam sobie o kontakcie z któraś z ekspedientek, to odpuściłam i wyszłam. Może kupię coś przez internet, ale do stacjonarnego butiku nie wiem czy wrócę, na pewno nie sama. To miejsce na pewno NIE jest w duchu GIRL POWER, a szkoda.

Oszuści, nieznający się na prawie konsumenckim. Kupiłam spodnie w sklepie stacjonarnym, były zafoliowane. Dzień później okazało się, że są zniszczone. Niestety nie jestem z Poznania, więc chciałam zareklamować, bo metkę odcięłam. I wiecie co? Nie mogę tego zrobić! Laurella nie ma formularza reklamacyjnego na stronie. Gdy wysłałam, dostałam zwrot, z taką karteczką w środku. Nie mogę zatem skorzystać z podstawowego prawa! Sprawa wyląduje w sądzie konsumenckim, jednak jeśli nie chcecie tracić nerwów- nie warto wydać w tym sklepie nawet złotówki.

Sklep piękny, po relacjach spodziewałam się większego lokalu, jednak nie czułam sie tam zle. Pracujacy Pan miły, obiecujacy pomoc, jednak do przymierzalni nie zagladnal ani razu aby zaproponowac wymiane rozmiaru. Asortyment ze sporym wyborem. Pracownice ubrane w kolekcje marki nachalnie prezentowaly swoje wdzieki, w zbyt malych sukienkach. Marke znam od dawna, korzystam, polecam.

Byłam dzisiaj po bluzkę dla mojej mamy bo zbliża się dzień mamy wiec postanowiłam że dokupie jej coś, oczywiście pani nie była zbyt uprzejma, dało się odczuć że jest bardzo niezadowolona moimi pytaniami apropo rozmiarów, pani ciagle wręcz patrzyła mi na ręce co było dosyć uciążliwe bo nie czułam się zbyt dobrze bo nawet mi nie pomogła znaleść czegokolwiek. Gdy chciałam zapytać o czysta sukienkę w rozmiarze xl to pani nawet nie wiedziała co chce powiedzieć i już powiedziała że xl jest największe. Nie było to miłe spotkanie, jestem bardzo niezadowolona z pracy tej pani.

Mija 4 dzień, moje zamówienie nadal „pakowane”. Łącznie z rozpatrzeniem zwrotu na sukienkę we właściwym rozmiarze przyjdzie mi czekać ponad 2 tygodnie. Laurella, nie można sprawniej, serio?! Nie skomentuje już kwestii dostępności rozmiarów.

Obsługa bardzo nieprofesjonalna, pani która mnie obsługiwała była ewidentnie niezadowolona z tego, że musi się ruszyć i coś mi pokazać. Szukałam konkretnych modeli sukienek, panie stwierdziły że nie no

Sukienki śliczne! Jednak chciałam zwrócić uwagę a obsługę klienta w sklepie internetowym... to jest JAKIŚ DRAMAT. W życiu nie spotkałam się z tak olewacka, nieprofesjonalną obsługa. Kto w ogóle takich ludzi zatrudnia? Wstyd! Sukienkę na pewno zwrócę, nie mam ochoty sobie jej po tym wszystkim zostawić. Może kiedyś uda mi się coś dorwac stacjonarnie ale na samą myśl o zamówienie online odechciewa mi sie wszystkiego :(

Bardzo nieprzyjemna obsługa.Brak podejścia do klienta- każde pytanie zbywane półsłówkiem, brak chęci pomocy klientowi, panie szwendają się po sklepie jak za karę łypiąc na klientów i dziwnie śledząc ich pomiędzy wieszakami...Sukienki świetne, niestety duże braki w rozmiarach- te, które były nam potrzebne Panie z obsługi" miały na sobie