Jeździecki Klub Sportowy Umiastów

Bardzo dobra stajnia . Super instruktorzy piekny lac i hala , czyste i zadbane konie jest ich sporo dużo padokow raj

Klub położony w zacisznym miejscu.Na pikniku organizowanym 3 września, mimo zapewnień organizatora / plakat, fb/ nie odbyło się 3/4 atrakcji. Cala uwaga skupiona byla na zawodach i startujacych zawodnikach. Szkoda.. bo zapowiadała sie ciekawa plenerowa impreza,

Stajnia przestronna i dobrze wyposażona. Zaczęłam tam jeździć po dziesięcioletniej przerwie pod okiem instruktora. Jazdy indywidualne prowadzone profesjonalnie, polecam szczególnie instruktorkę Olę. To jednak koniec pozytywów. W stajni panuje często napięta, rywalizująca atmosfera. Raz na zastępstwo dostałam inną instruktorkę, która mnie zostawiła totalnie samej sobie (miałam szykować konia, koń nie chciał wyjść z boksu i robił się niespokojny, pomogła mi dopiero jakaś przypadkowa dziewczyna). Instruktorka była znudzona, zblazowana i cały czas gapiła się w telefon. Na krytej ujeżdżalni jeździłam razem z innymi, było głośno, bo równoległe był prowadzony trening sportowy przez innego rozkrzyczanego instruktora w bardzo nerwowej atmosferze. Nie słyszałam w ogóle, co moja znudzona instruktorka do mnie mówi. Generalnie te zajęcia, zamiast być przyjemne, wspominam jako jeden wielki stres. Ogólnie wydaje mi się, że jest to stajnia z dużymi ambicjami i mocno sportowym zacięciem, a konie są bardzo eksploatowane. Mi to do końca nie pasuje, bo na koniu chce jeździć amatorsko, dla przyjemności, a nie zawodowo.

Najlepszy klub w jakim do tej pory córka jeździła. Dobra organizacja i wykwalifikowana kadra trenerska. Duży wybór koni, na każdy poziom nauki. Polecam

Piękne miejsce, bardzo sympatyczne i kulturalne dzieci, jeźdźcy. Wykwalifikowana, przemiła kadra. Miło wracać do takich miejsc, dziękuję.

Wspaniali ludzie , świetne miejsce, piękne konie

Atmosfera bardzo przyjazna, przestrzeń i chyba nieźle zarządzana stajnia, uroczy piesek w komplecie

Bardzo duzo przestrzeni, profesjonalna kadra. Polecam

Świetne szkolenie. Moja córka uwielbia swoja trenerkę p. Olę. Troszkę szwankuje na miejscu organizacja. Dziecko samo siodła konia ale zdarzyło sie już niejednokrotnie, że brakowało elementów niezbędnych do osiodłania. Ktos zabrał ogłowie albo brakowało jakiegoś innego elementu i młoda spóźniała sie potem na jazdę bo 3/4 czasu szukała czegoś niezbędnego i nikt z dorosłych jej nie pomógł. Niestety nie ma też miejsca na jazdę w teren. Natomiast samo szkolenie świetne i mogę zdecydowanie polecić.

Miałam spore oczekiwania czytając opinie, bo po przeprowadzce szukałam profesjonalnego miejsca dla siebie i konia na regularne treningi. Na pierwszej wizycie zastał mnie totalnie zaskoczony właściciel, który po szybkim wydaniu mi konia, zostawił mnie samą (pomijam podejście do zwierzęcia jak do rzeczy, liczyłam na próbę nawiązania kontaktu skoro już przez telefon tłumaczyłam, że szukam miejsca na dłużej). Trening nie prowadził trener jak mi obiecywano, tylko kilkunastoletna, obrażona na świat, z telefonem w ręku dziewczynka (chyba Ola) na zastępstwie. Pomijam samą lokalizację stajni - pod tykajacymi od napięcia liniami wysokiego napięcia, braku możliwości wyjazdu w ładny teren, najbardziej odrzuca czynnik ludzki. Szkoda.