RUCH

Czekałam ponad 5 aż pracownik łaskawie przyjdzie z zakupów z biedronki ,arogancki i chamski!

szybko i sprawnie od miesiecy nie widzialem zadnej kolejki

Ten typ już na szczęście tam nie pracuje. Idąc tam do kiosku trzeba było być przygotowanym na zdarzenie losowe - będzie otwarte czy nie ... Kiedyś sobie stał przed biedronką i palił, na moją zwróconą uwagę że czekam by nadać w kiosku paczkę lekceważąco odpowiedział że jak wypali to otworzy . Paczka zaginęła . Przypadek ? Wątpię ...

Jeśli jeszcze nie widzieliście kolejki do Kiosku Ruchu jak za komuny po mięso - koniecznie dodajcie tę niesamowitą destynację do swojej Travel Bucket List! Pan Ekspedient ma doktorat w zarządzaniu własnym czasem i w godzinach pracy z sukcesami ogarnia sprawy takie jak np zakupki w pobliskiej Biedrze; ewentualnie perystaltykę jego jelit napędza Wielki Zderzacz Hadronów (podpowiem, że Stoperan rozwiąże problem!).Typie - karma Cię załatwi. Pewnego słonecznego dnia lecąc na Maderę utkniesz na lotnisku na tyle godzin, ile ja spędziłam w oczekiwaniu na odbiór Paczek w Ruchu całując klamkę. Wait for it.