Apart

Nie polecam salonu Apart (rotunda) w galerii Posnania.Zakupiłem na początku roku pierścionek zaręczynowy - obsługa była bardzo miła i pomocna. Pani podczas sprzedaży zapewniała mnie, że nie będzie żadnego problemu z ewentualnym zmniejszeniem pierścionka, a samo zmniejszenie jest darmowe...Niestety, pierścionek rzeczywiście okazał się za duży. Podczas wizyty 3 dni temu zostałem poinformowany, że dla tego modelu pierścionka zmniejszenie jest możliwe, ale tylko o 1 rozmiar (niestety konieczne było o więcej niż 1 rozmiar), a ponadto jest płatne...Pani obsługująca kompletnie zignorowała moje tłumaczenie, iż zostałem inaczej poinformowany podczas zakupu pierścionka...Czyli tak de facto powinienem nagrać proces zakupu, by móc się jakkolwiek wybronić".Odradzam zakupów w tym sklepie i w tej marce..."

Zastanawiam się dziś nad wymianą smartwatcha (zakupionego przez męża dzień wcześniej) na inny model. Spotkałam się z nieuprzejmą obsługą. Jak się później okazało Pani pracująca w sklepie (wysoka szczupła blondynka) robiła miny, (lekceważące klienta) do swojego kolegi z pracy. Min tych nie mogłam zobaczyć gdyż w tym momencie spoglądałam na swoje dziecko,które było ze mną we wózku w sklepie jednakże doskonale widział je mój mąż, który był przed sklepem. Dodam tylko, iż oglądałam podobne smartwatche o innym kształcie. Niechętnie mi je pokazano nie wspominając o jakimkolwiek doradztwie. Sama dopytywałam o ekran oraz trwałość bransolety. Pani dość arogancko odpowiadała na pytania i wspomniała tylko o tym, że wymiany można dokonać raz oraz na droższy model zegarka. Dodam również, że osób pracujących w sklepie było więcej niż klientów w tym czasie tak więc obsługa miała czas aby ''zaopiekować'' się klientem lecz absolutnie nie wyobrażam sobie sytuacji szydzenia z niego. Odwiedziłam sklep w godzinach przedpołudniowych.

Tragiczna obsługa, pani która mnie obsługiwała nie dawała dojść do słowa i wyjaśnić o co dokładnie mi chodzi, a miałam jedno konkretne pytanie dotyczące biżuterii zakupionej parę dni wcześniej. Przekrzykiwała i przerywała za każdy razem kiedy próbowałam dopytać o coś. Zdecydowanie nie polecam tego sklepu, próbują z klienta zrobić głupka.

Obsługa w tym salonie już dawno powinna być zastąpiona. Uważać na szczupłą, rudą panią która ma etykietę zastępcy kierownika . Bierzcie paragony i nie dajcie sobie wmówić że wasze karty są niezarejestrowane. Szczyt arogancji ,bezczelności panuje w tym salonie.

Razem z narzeczonym poszlismy do sklepu zapytac o zmiejszenie pierścionka zaręczynowego . Na miejscu Pani z fochem nas obsłużyła. Na wstępie usłyszałam ze nie ma sensu go zmniejszać bo napewno jak zajdę w ciąże to przytyje i spuchne i będzie mi za mały. Staroświeckie podejście bo przecież jak się zaręczyliśmy to za pół roku musi być ślub i dziecko. Może Pani powinna przemyśleć co i do kogo mówi bo mnóstwo par chce a nie może mieć dzieci i może być to dla nich bardzo przykre. Kupując kolejną biżuterię napewno wybiorę się do innego salonu i każdemu to polecam jeśli nie chce mieć popsutego dnia przez obsługę pracującą tam za karę :)

Super polecamy. Pani ktora nas oblugiwala miala obszerna wiedze. Na kazde pytanie odpowiadala bardzo zwiezle i ciekawie.

Szukaliśmy z narzeczonym obrączek i to był jeden z trzech sklepów w Posnanii, do którego udaliśmy się tego dnia. Nigdy więcej tutaj nie wrócę.Pani była dość miła, chociaż nie dopytywała o to na czym nam zależy, po prostu pokazała nam jedną z tac. Zależało mi na dopasowaniu obrączki do pierścionka (swoją drogą kupionego w Aparcie - z białego złota i z topazem). Niestety nie udało nam się nic przymierzyć (noszę rozmiar 17), a tutaj wszystkie obrączki były bardzo małe. Już tutaj zaczynaliśmy się czuć jak intruzi - bo zależy nam na dobraniu biżuterii na całe życie i chcemy ją przymierzyć - szczyt roszczeniowości - bo dopytaliśmy o możliwość przymierzenia już gotowych obrączek albo jakiegokolwiek innego rozwiązania. No ale nie da się i już.Jeszcze nie tracąc całkiem nadziei (przecież każdy może mieć zły dzień, taka polityka firmy itp.) poprosiłam o pokazanie obrączki z próbnika leżącego obok. Pani jedynie stwierdziła, że ona jest droga i nie wykonała żadnego ruchu, żeby mi ją pokazać. Po prostu siedziała dalej jakby moja prośba nie padła. Rozumiem, że u jubilera można kupić jedną rzecz za 100 zł i za 100 tys. też coś znajdziemy. Górna granica nie istnieje. Ale my nie rozmawialiśmy ani o naszych oczekiwaniach, ani o budżecie. Ubrania mieliśmy czyste, zachowywaliśmy się kulturalnie, pani po prostu uznała, że jesteśmy za biedni. To ile trzeba mieć pieniędzy, żeby kupować tam biżuterię? Ewentualnie jakie metki muszą się znajdować na ubraniach, żeby człowiek został obsłużony?

Witajcie.Przed świętami odwiedziłem to miejsce trzy razy i personel był bardzo miły i sympatyczny ponieważ zostawiłem tam niecałe 3000 zł a znowu po świętach gdy jedną rzecz chcąc wymienić na inny rozmiar gdzie suma paragonu opiewała na kwotę poniżej 200 zł spotkałem się z bezczelnością i arogancką obsługą wysokiej szczupłej blondynki.Wszystkim będę odradzał . A dodatkowo będąc lokalnym przewoźnikiem Google , wystosuję adekwatne opinie ....

Absolutnie niemiła obsługa w Salonie , w szczególności Szanowna obrażona Pani w kasie ,która przewracała oczami gdy podawałam nr tel by skorzystać z należnego rabatu na zakup! Finalnie stwierdziła ,że nie widzi mojej Osoby w systemie i rabat mi się nie należy.Zakupy w Apart jako Członek ich Klubu robię od kilku lat ,a w każdym Innym Salonie rabat otrzymuje. Z pewnością to ostatnie Moje zakupy w tym miejscu. NIE POLECAM!