Staw Wyścigi

Niezwykła oaza spokoju przyrody i przedwojennej architektury. Miejsce na przynajmniej 40 min spaceru jak nie więcej. Warto zobaczyć unikalny elewator zbożowy i padok treningowy że ścieżką wokół. Pogubić się i pokluczyć. Mam wrażenie że mało osób zna to miejsce. A do tego poczytajcie historię wyścigów 166lat w Warszawie i takie perełki jak ostatni wyścig 31 sierpnia 1939r... Dla mnie obowiązkowy punkt na nieoczywistej mapie stolicy

Można tu znaleźć ciekawe ptaki, np. tydzień temu nurogęsi (zapewne przelotnie) i dzięcioł zielony na pobliskich drzewach.