NZOZ Klinika Promienista

Dodzwonienie się do ambulatorium niemalże graniczy z cudem. Jeśli już się uda - Pani jest okropnie niemiła i nie skłonna do jakiejkolwiek współpracy. Ofensywny, arogancki ton jest na porządku dziennym. Nie pasował mi termin i poprosiłam o receptę na jedno opakowanie tabletek, by starczyło do następnego miesiąca gdy mogłabym już przyjść - dostałam receptę na półroczne zapasy, byle tylko „spławić” pacjenta. Warunki w gabinecie wołają o pomstę do nieba - naprzeciwko drzwi wejściowych jest biurko Pani rejestratorki, przy którym pacjentka musi się rozebrać do badania - brak jakiejkolwiek prywatności, osobnego pokoiku z nakładkami na stopy czy chusteczkami odświeżającym. W każdej chwili ktoś może wejść i zobaczyć rozbierającą się kobietę. Tragedia. Okropne upokorzenie.

Nie polecam kliniki jeśli chodzi o wizytę u ginekologa na NFZ. Duże opóźnienie co do czasu wizyty. Wizyta 7 min. Byłam tam u dwóch ginekologów i żaden nie poświęcił mi czasu na próbę wyjaśnienia czemu mam nieregularne miesiączki. Żadnej diagnozy nie postawiono. Poszłam prywatnie do ginekologa i od razu na obrazie były widoczne liczne pęcherzyki na jajnikach , podejrzenie PCOS.

Wizyta prywatna zaplanowana 2 tygodnie wcześniej, dzień przed telefon, że pan doktor będzie wtedy operował". Zaproponowano wizytę na dzień kolejny

Sposób załatwienia sprawy przez klinikę jest nieprofesjonalny. Dział księgowości razi brakiem kompetencji a w kontakcie z klientem panie są nieprzyjemne, opryskliwe i przekazują nieprawdziwe informacje, zbywając tym pacjenta.

Pani z rejestracji bezczelna - zadzwoniono do mnie dzień po umówieniu wizyty przez PZU, żeby ją potwierdzić. Szkoda tylko, ze miało to miejsce o 6:58 rano, kiedy jeszcze spałam. Co chwilę telefony, bo coś się nie zgadza. Nie można nic załatwić za jednym razem. Nie mogę ocenić wizyty, ponieważ po wytłumaczeniu mi, że muszę jeszcze zadzwonić w odpowiednim terminie, żeby ponownie ją potwierdzić i konieczności rozmawiania z panią recepcji oraz w obawie przed kolejnymi telefonami nad ranem - zrezygnowałam.

Robiłam w tym miejscu badanie krzywej cukrzycowej, które zostało niestety wykonywane niepoprawnie, a wynik przez to był zafałszowany. Musiałam powtórzyć to dość nieprzyjemne i obciążające badanie gdzie indziej.Podczas tego badania oprócz wypicia glukozy, nie można pić nawet wody, jednak Pani która wykonuje badanie wręcz zachęca do popicia wodą. Dodatkowo krew pobrana z żyły ląduje na glukometrze, zamiast wysyłki do laboratorium. Jeden z pomiarów był bardzo wysoki, więc został powtórzony na innym urządzeniu, który dał wynik o 60 jednostek niższy, to chyba wystarczająco pokazuje jak miarodajne są te wyniki.Edit: Chyba mnie Państwo z kimś pomylili, rozumiem w takim razie, że to nie pierwszy taki przypadek.

pani pracująca w recepcji, która mówi po ukraińsku, jest niemiła, kpi z klientów, zachowuje się nieprofesjonalnie.

Brak cennika wizyt na stronie www , brak mozliwosci rozmowy telefonicznej ,nie ma mozliwosci dodzwonic sie tam.Wynika z tego ze aby sie umowic na prywatna wizyte nalezy potulnie podreptac tam osobiscie.Nie skorzystam.

3 razy pod rząd, w zupełnie różnych terminach oddalonych od siebie o miesiące, dzwoniąc jedynie po receptę otrzymałam informację, iż system coś DZIŚ szwankuje" i jedyna możliwość zdobycia recepty to odbiór jej fizycznej wersji w klinice

Ciężko się dodzwonić jeśli chodzi o wizytę na NFZ.Jak już się dodzwonisz to rejestratorka na NFZ jest niezbyt miła. Placówce przydałby się remont/odświeżenie.Dr Mierzwa-super lekarz.Szkoda,że tylko w pią przyjmuje.