Hair&Beauty By Wioletta Dąbrowska

Fryzura petarda ❤️ trzymała się mimo 35 stopni na dworze przetrwała do samego rana ❤️ polecam dziewczyny salon każda poczuje się wyjątkowo w tak super fryzurze ❤️

Byłam dziś z córką Zuzanną . Szkoda mi czasu by szczegółowo tłumaczyć wystawioną ocenę, tak samo jak nie miałam dziś czasu by 70 min (dokładnie od 16.50 do 18 byłam w salonie) czekać na córkę, którą nie miał się kto zająć i wyszła tylko z umytymi włosami (mimo, że była umówiona do Pani Wioletty) - Okropne doświadczenie - Ewa Olek .Odpowiedź:Wystarczyło po prostu poinformować wcześniej, że koloryzacja się przedłuża, że nie zrobi tego Pani Wioletta, oraz, że córka będzie musiała poczekać aż ktoś będzie mógł ją wysuszyć. Zaoszczędziłoby to stres córce, która była pierwszy raz u fryzjera. W szczególności, że dzwoniłam wcześniej z zapytaniem, czy jest szansa na wcześniejsze strzyżenie - otrzymałam informację, że jest ale nie przez Panią Wiolettę. Postanowiłyśmy poczekać jednak na Panią do umówionej godziny.Również pozdrawiam :)

Świetny salon fryzjerski! Przemiła obsługa. Pani Violetta zrobiła piękna fryzurę, loki trzymały się cala noc i jeszcze cały następny dzień, jest niezastąpiona, bardzo staranna i mega zaangażowała! Jeśli chodzi o moje włosy ufam tylko jej♥️ Pani Violetto DZIĘKUJĘ!

Profesjonalna obsługa, świetna pozytywna atmosfera w salonie, genialne produkty do włosów, szczerze polecam ☺️

Profesjonalna obsługa, porady. Ogrom pracy i czasu poświęconego na moją metamorfozę. Jestem bardzo zadowolona i dziękuje wszystkim Paniom, w szczególności Pani Marysi.

Pierwszy raz od kilku lat w pełni jestem zadowolona z koloryzacji (na blond) w zakładzie fryzjerskim, sympatyczna obsługa,a efekt przerósł moje oczekiwania. Umiejętności Pani Marysi są nieocenione i na pewno jej wkład ma tu znaczenie w moją ocenę. Dziękuję również Pani Wioletcie !!! <3Zdecydowanie polecam !!!!

Jestem bardzo zadowolona z wizyty, p. Wiktoria zrobiła mi piękne refleksy :).Muszę się odnieść do poniższej negatywnej opinii p. Ewy Olek gdyż byłam świadkiem całej sytuacji. Otóż czekała Pani może 15 minut nim dziewczyna zaprosiła córkę do mycia włosów. Później było suszenie i przygotowywanie do obcięcia grzywki (nie wspomnę ze juz w trakcie zmienila zdanie i nie chciała obcinania). Tupała Pani nogami i ciągle pytała ile to jeszcze będzie trwało wywołując nieprzyjemną atmosferę. Po czym kazała Pani ubrac dziecku czapkę na mokre włosy. Jeśli się Pani tak spieszyło należało na początku zapytać o czas. Dziewczyny napewno poinformowałaby Panią ile czasu potrzebują na włosy córki. Wszystkie klientki byłyśmy zniesmaczone Pani zachowaniem.