Diagnostyka. Laboratoria Medyczne.

Pobranie krwi u niespełna dwulatka poszło bez problemów i niepotrzebnego kłucia. Personel miły, odporny na wrzaski i płacze, ekspresowo wykonuje swoją pracę, jest empatyczny, kompetentny- doradza wykonanie badania. Polecam to miejsce szczególne dla maluchów

Pani pielęgniarka o blond włosach, dosyć młoda, o nieco większej posturze ciała zmęczona życiem od samego wejścia do diagnostyki. Od razu widać po twarzy, że do najmilszych osób nie należy... Pobranie małej ilości krwi - bolesne, siniak widoczny od razu + krew sącząca się z miejsca pobrania, kilka godzin po pobraniu... osoba, która na co dzień pracuje w miejscu pobrań , powinna robić to z zamkniętymi oczami, nie powodując przy tym żadnych nieprzyjemnych doznań. Pani zdecydowanie nie nadająca się do pracy w takim miejscu i na takim stanowisku. Polecam pracę najlepiej na wyspie w galerii z e- papierosami. Pozdrawiam.

Radzę omijać to miejsce idąc na pobranie krwi. Pierwszy raz było to tak bolące pobranie, krwiak i ból ręki cały tydzień… :/ Pierwszy raz i ostatni w tym miejscu.

Z rana jak zawsze wieksza kolejka, ale wszystko idzie szybko i sprawnie.

Szkoda że w poniedziałek/po weekendzie/ czynne tylko 1 punkt mimo że nieopodal 2 punkt stety nieczynny... Myślę że po week powine funkcjonować oba!!! Skoro uważają się za jedne z największych najlepszych w kraju to trąca myszka

Daję AŻ jedną gwiazdkę, ale tylko ze względu na to, że jednak udało się pobrać krew dziecku przez drugą Panią. Pani, która jako pierwsza miała pobierać krew (dość młoda postawna,blondynka, o niemiłym wyrazie twarzy) , nie wiedziała jakich probówek ma użyć, więc wyszła z gabinetu, aby taką informację uzyskać.Dodatkowo chyba nigdy nie miała do czynienia z dzieckiem niepełnosprawnym, któremu niestety nie da się wytłumaczyć, że ma nie krzyczeć. Podobnie zresztą jak właśnie tej empatycznej Pani- poinformowana została, że córka ma autyzm , a mimo to dalej się na nią darła, jakby sama miała jakieś upośledzenie umysłowe. Widzę, że sporo skarg już na tą panią było zresztą...Jak na prywatną placówkę, gdzie płaci się niemałe pieniądze , obsługa klienta leży i kwiczy! Niech Pani zmieni zawód, bo ani wiedzy medycznej ani podejscia do pacjenta.

Masakra, jeszcze nigdy nie byłam w takim punkcie. Gorzej jak w Bułgarii, muchy latają, drzwi pootwierane, Panie pobierające krew chyba za karę tam są.

Nie mam wiedzy ile osób pobiera tam krew lecz personel, który pobierał krew mojemu dziecku był strasznie niekompetentny, brak wiedzy na temat aseptyki i antyseptyki (brak rękawiczek i symulacja" dezynfekcji rąk oraz kładzenie jałowych gazików na moich spodniach)

MAM PROBLEMY Z POBIERANIEM KRWI, ALE DZIĘKI MIŁEJ PANI W CIEMYCH WŁOSACH DO RAMION, TA WIZYTA STAŁA SIE PRZYJEMNA BO NIC NIE BOLAŁO I UDAŁO SIĘ POBRAĆ KREW ZA PIERWSZYM RAZEM. W INNYCH PRZYCHODNIACH ITD MOWIA ŻE NIE MOGA ZNALEŚĆ ŻYŁY I DZIUGAJĄ PO 8 RAZY ZEBY SIE UDAŁO. WIELKIEEEE CHAPEAU BAS :)))

Inne godziny otwarcia, drugi raz jestem w sobotę w różnych godzinach i placówka jest zamknięta.