INTERCOR

Okropnie nieprzyjemna obsługa w recepcji, Panie wręcz opryskliwe. Dodatkowo wymagają noszenia maseczek, a same ich nie zakładają.

Tak niemiłej obsługi w recepcji nie pamiętam za czasów PRL w mięsnym. Pani w recepcji albo nie słyszy albo czego". Najgorszy jest wysoki i łysy Pan - chamstwo i poniżanie pacjentów na każdym kroku. Aspiracje Prezesa a każą na recepcji pracować...Porażka i parodia jakości obsługi petentów. Nie wrócę tu nigdy."

W mojej opinii miejsce niegodne polecenia. Przez 2 dni nie można dodzwonić się na rejestrację.

Miałam robioną gastroskopie przez dr Szlifierz. Pani doktor ,wraz z asystentką ,miła cierpliwa żeby badanie było jak najmniej bolesne . Dziękuję

Mimo że szanuję pracę mojego lekarza i fantastycznych panie z rejestracji. To dzisiejszy komentarz pani która pobierała mi krew nie powinien mieć miejsce. Uslyszlam z ust tej pani kolejna dziś bez żylne. No faktycznie trudno u mnie wyczuć żyły ale do jej obowiązków należy jej znaleźć i z niej pobrać krew bez zbędnych komentarz do pacjentów. Ogólnie intercor jest całkiem przyzwoita i profesjonalne podejście przychodnią

Pani w rejestracji bardzo nie miła. Szkoda czasu i nerwów, podejście do pacjenta straszne.

Nie polecam tego miejsca.Kontakt z rejestracją - tragiczny. Kiedy w końcu udało się dodzwonić PO KILKUDZIESIĘCIU MINUTACH i potwierdzić wizytę, która miała odbyć się jeszcze tego samego dnia - panie z rejestracji po pewnym czasie zadzwoniły znów i dopiero wtedy (kiedy byłam już w drodze) poinformowały, że pani doktor nie będzie czekać na umówioną i potwierdzoną wcześniej wizytę. Poinformowano mnie, że jeśli nie przyjadę godzinę wcześniej - pani doktor już opuści przychodnie. A ja w tym momencie byłam w drodze bo do przychodzi miałam aż 100km i byłam już w drodze!!!!Pacjent jest dla tych ludzi kompletnie NIE WAŻNY. Po co państwo ogłaszają się w Internecie i oferują wizyty z szybkimi terminami skoro te terminy są momentalnie odwoływane?Podejście pani z rejestracji… poniżej krytyki. Jestem pewna że nigdy nie skorzystam z usług tej przychodni.NIE POLECAM.

Od lat nie potrafią poradzić sobie z problemem kolejek do endokrynologa. Lek. Zasieczny powinien wywoływać godziny wizyt. Nie po to człowiek się rejestruje i czeka kilka miesięcy na wizytę, żeby przyjść na swoją godzinę, a kwitnie w kolejkach. Pacjenci, którzy mają na późniejsze godziny przychodzą wcześniej i są przyjmowani. Są to zazwyczaj starsze kobiety z torebkami na kolanach, siedzące całe dni w domu, a którym sie spieszy i chcą odbębnic wizytę! A człowiek zmęczony po pracy kwitnie w kolejkach. Pacjenci powinni być przyjmowani wg. umówionych godzin a nie wg. godziny przyjścia (ma na 19, a przylezie na 17). Takie osoby generują kolejki. Niech lek. Zasieczny zobaczy, jak wygląda pod gabinetami u innych specjalistów. Warto także rozważyć zatrudnienie asystentki lekarzowi, gdyż sobie kompletnie nie radzi z komputerem.

Badanie na czas, kulturalna obsługa, czyste miejsce i spory parking dla pacjentów.Rejestracja uprzejma aczkolwiek ciężko się dodzwonić.Zdrowie dziecka jest najważniejsze ale zważając że nie sposób wykonać echo serduszka na fundusz(czas oczekiwania kilka lat)- 300zl to kwota absurdalna. Czyste żerowanie na desperacji rodziców. Poza tym dlaczego płatności trzeba dokonać przed przyjęciem? Płacimy za usługę po jej realizacji, za towar w sklepie po zakupie i otrzymaniu go do ręki więc nie rozumiem tej praktyki.Nie mniej jednak polecam Dr Karaszewska (kardiolog dziecięcy) bo to bardzo dobry specjalista, z podejściem do dzieci.

Jestem przerażona rejestracją. Weszłam z uśmiechem i usłyszałam, że nic nie załatwię, bo się zmiana zmienia ... Dostałam komplet dokumentów- deklarację do lek. rodzinnego. Rejestrator i rejestratorka kazali mi iść do domu przyjść w poniedziałek. Nie chciałam chodzić dwa razy, powiedziałam o tym to, rejestratorka oznajmiła, że w drodze wyjątku przyjmą dziś deklarację. Halo, jaka droga wyjątku? Placówka jest czynna do 19, a ja o 14:30 słyszę, że się zmienia zmiana i nic nie załatwię, no ewentualnie z łaski pani to zostawi. Ludzie kochani, kto zarządza rejestracją? Kilka dobrych minut wypełniałam dokumenty,w rejestracji nie było nikogo. Rejestrator tylko z innym pracownikiem rozmawiał w oddali o meblach ogrodowych. Miałam pytanie, ale nikogo do pomocy. Zadzwoniłam, więc do znajomej, która pracuje w rejestracji żeby mi pomogła. Po wypełnieniu dokumentów zgodnie z wytycznymi rejestracji pani tu rzuci na ladę". Rzuciłam i poszłam. Wizyta w tej placówce okazała się szokiem bo myślałam że PRL minął...."