Biedronka

Niestety nie da się 0 gwiazdek dać. Obsługa katastrofa. Wszyscy wiecznie nie zadowoleni. Nowa Pani kierownik to nie porozumienie, ubiera się jak by była na plaży ewentualnie w b.....u. Sklep w krytycznym stanie (brudno). Sanepid powiadomiałam!

Brudno, ciasne przejścia, część regałów zastawione paletami z towarem. Ogólnie nieład a personel opryskliwy

Ten sklep to porażka. Puste półki, jak po ataku szarańczy. Brudno. Część kas samoobsługowych wiecznie nieczynna. Kolejki do kas jak za PRL-U.

Asortyment ok, jednak palety w alejkach i często stojący nabiał który nie jest od razu wykładany na półki w chłodni to minus.

Sklep nadaje się do codziennych zakupów. Szeroka gama produktów w najlepszych cenach

Wybór produktów bardzo znikomy, brak rzeczy potrzebnych, które zwykle są w biedronkach, a tutaj nie są nigdy na stanie. Dodatkowo regularnie kolejki ciągną się przez cały sklep, a otwarta jest uparcie tylko jedna kasa.

Ciasno, ciasno, bałagan, ciężko znaleźć cokolwiek, obsługa niezbyt uprzejma

Centrum Handlowe w dobrej lokalizacji. Jest parking ale nadal nie zmieniona nawierzchnia parkingu i tragiczny dojazd.

Kiedyś można było zrobić tu zakupy, nieszczęśliwy zbieg okoliczności skutkuje tym że człowiek się zastanawia czy tam iść i stracić czas i nerwy czy podejść do innego sklepu. Niejednokrotnie obcokrajowcy na kasach mają więcej tupetu niż rodacy, jest chamsko i z przytupem, czy to rano czy popołudniem kas gotówkowych czynnych minimum, po monitach czeka się co najmniej dziesięć minut na otwarcie następnej. Należy tu dodać że ten sam kasjer pomaga w problemach na kasach samoobsługowych, kolejka rośnie a ludzie zaczynają warczeć na siebie, pijak z flaszką w ręku wymachuje zniesmaczony i woła że to granda a matka z dzieckiem za nim wtóruje, cyrk na kółkach i brak jakiegokolwiek nadzoru. Wózków zakupowych zawsze jak na lekarstwo...to nie sklep, to świątynia masochizmu i nieporadności kadry kierowniczej. Oby tak dalej, moje gratulacje !

Produkty z gazetek, które do innych biedronek też trafiają, są w tej wystawiane z kilkudniowym opóźnieniem. Czesto dziala tylko 1 kasa samoobsługowa, a reszta stoi wyłączona. Wieczny brak produktów, jest pusta jakby dostawcy przyjeżdżali raz na rok. I jak zwykle, jak to biedronka ma w zwyczaju, kantuje ludzi na hajs, przez co i na cena w kasie, a inna na półce.