Gościniec Sportowy

Miła obsługa , pokoje czyste , bardzo dobre śniadania

Strasznie niemiła obsługa. Kiedy przyjechaliśmy na obóz zastaliśmy połamane łóżka (które sami musieliśmy wynosić), niedziałające telewizory, podczas kąpieli woda przeciekała przez ściany. Pan konserwator krzyczał i zastraszał nas kiedy wchodziliśmy po wiecznie wypadającą przez dziury w siatkach piłkę na główną płytę boiska w gołych stopach, a nie w korkach. Ogólnie to nie polecam.

Pani Zofia zabraniała nam wychodzić z pokoju, siedziała na fotelu przy pokojach i nie wykonywała swoich obowiązków.LTE- bardzo słabe, nawet nie bylo 1 kreskiWIFI- nie dali namSauna była zamknięta.Automat pieniądze zrzerał, masakra, ten hotel ratuje tylko dobre jedzenie, które jest bardzo tłuste i nieodpowiednie dla piłkarza, przez 2 dni frytki.Pieniądze były nieoddane, nie na nich odpowiedzialność, po prostu szkoda gadac.Do salki wpuścili nas 2 razy na tydzień.Palili papierosy przy dzieciach, chlew jak przyszliśmy, mózoeliśmy im pomagać w przenoszeniu łóżek, a na hale nie mogliśmy wejść. Wezwali na nas sanepit. Bez zgody pani Zosia ( recepcjonistka) wchodziła nam do pokoju, pisało że jest TV a to kłamstwoNo był telewizor ziemniak z przed wojny światowej i do tego nie działał.Niektóre pokoje nie miały TV, ani radia.Jak czyta to jakiś klub to nie warto tam być, gospodarz zabronił grać na boisku, gdzie mój kolega poszedł na boczne boisko i dostał poważnej kontuzji, ponieważ były tam dziury.Pozdrawiam

Czyste pokoje, ale brak im domowego klimatu. Obsługa na najwyższym poziomie.

Obsługa w gościńcu, bardzo miła i pomocna, raz o coś poproszona zawsze to spełniała. Pokoje są czyste, jednak ogólny ich stan pozostawia wiele do życzenia, wykładziny się prują, kompletu rolet nie ma w żadnym pokoju na 1 piętrze, tynk miejscami odpada z sufitu oraz liczne zacieki. Wyżywienie na pewno nie dla każdego, ale jest zjadliwe zarówno opcja zwykła jak i wegańska. Balkony w stanie ogólnym dobrym, zdarza się złamana deska lub popękane kafelki. Zasięg oraz internet, nie jest przeznaczony do pracy zdalnej. Gościniec posiada również sale konferencyjna, bawialnie, hale sportowa, sauna.

Standard lokalowy: coś w okolicach schyłkowego PRL! :) nie jest to zarzut (tego się spodziewałem), ale... łezkę wspomnieniową jednak uroniłem :)spać się da (nawet całkiem dobrze, o ile przypadkiem nie trafisz na zieloną noc" obozu sportowego :D )

Dobre miejsce dla wycieczek szkolnych. Dość czysto, wygodne łóżka, miła i pomocna obsługa. Bardzo dobre śniadania i obiady.

Miłe, spokojne miejsce. Czysto, wygodne łóżka, pyszne jedzenie. Cicho i blisko zielonych terenów, basen tuż za płotem. Przyjeżdżamy od lat na obozy i bardzo sobie to miejsce chwalimy.Przykre te komentarze od grupy piłkarzy - ewidentnie odwetowe. W tej chwili miejsce ma nowego właściciela i przeszło lifting. Po remoncie stadionu, który właśnie trwa, będzie jeszcze lepiej:)