Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy

Postkomunistyczna biurokracja w tym kraju jest bez sensowa.Złożyliśmy wniosek o zmianę adresu naszej firmy ponad 2 miesiące temu. 2 miesiące później sąd wysyła nam zawiadomienie, że złożyliśmy wniosek do niewłaściwego sądu. Teraz musimy ponownie złożyć wniosek. Większość pracowników systemu sądowego powinna zostać zwolniona – po prostu lubią stwarzać problemy, a nie szukać rozwiązań, tylko po to, by udowodnić potrzebę swojej pracy.Ten kraj jest w więzieniu starych ludzi i ich wstecznego myślenia. To niebezpieczny czas na robienie tutaj interesów.

Dwie gwiazdki, na rozprawę długo nie musiałem czekać za to plus, ale na ocenę końcową stanowi to, że w sądzie przesadzają z grzywnami, człowiek zarabia 4.5 tysiąca na miesiąc a skazują na 5000zł.

Instytucja, która wpędza ludzi w długi. Skutkiem opieszałości tego sądu będzie dla mnie strata prawie 10 000 zł. Państwo działa na szkodę obywateli... brak słów.

Niekompetentna i niemila obsluga jak za PRL mimo mlodego wieku pracownic. Mam nadzieje, ze nigdy wiecej nie bede musial korzystac z uslug tej instytucji. Nie polecam.

Mam bardzo pozytywne wspomnienia z obsługi interesantów, a najbardziej - z samej rozprawy. Co istotne, moja sprawa była bardzo nietypowa i wszyscy dookoła mówili, że nie ma szans, by sędzia wyniósł wyrok precedensowy. A jednak! Nie byłem tam już od paru lat ale zawsze będę chwalić ten sąd za to, że tak bardzo ułatwiono mi życie!

Wbrew informacjom na stronie Gov punkt informacyjny nawet w poniedziałki nie pracuje do 18 tylko 15:30. Jak chcecie sobie załatwić zaświadczenie to raczej będziecie musieli wziąć wolne w pracy.

Byłam dziś załatwić jedną sprawę w sądzie. Początkowo wybrałam źle stanowisko i byłam przekierowywana od jednego miejsca do drugiego. Panie obsługujące kompletnie nie potrafiły dostrzec, że młoda dziewczyna może być zielona w nomenklaturze sądowej. Wielokrotnie w ciągu godziny szukania odpowiedniego stanowiska byłam zwyzywana za brak znajomości pojęć w dziedzinie, która jest mi obca. Dopiero miły ochroniarz wytłumaczył mi gdzie mam iść ze swoją sprawą. Wiem że ta opinia wiele nie zmieni i chamstwo nie zniknie w tym sądzie.

Wniosek o zmianę danych w KRS, złożony 6 grudnia 2021, opłacony w kwocie 300 zł, ustawowy termin na rozpatrzenie to 7 dni. Dziś 27 stycznia, termin przekroczony o blisko 45 dni. Ciekawe, gdybym to ja, jako przedsiębiorca spóźnił się w sądzie czy w skarbówce 45 dni. Zostałabym zmieciona z planszy w tydzień. NIech żyją WOLNE SĄDY!!! szkoda, że bierzecie to tak dosłownie.