Dom opieki MARIANNA | Grupa ORPEA

Przekazuję opinię mojej mamy - Aldony Kalinowskiej, która kilka dni temu zakończyła szcześciotygodniowy pobyt w Klinice rehabilitacyjnej Marianna, po operacji wszczepienia endoprotezy biodrowej.Mama od samego początku pobytu była zachwycona jakością i poziomem opieki w ośrodku. Zarówno personel medyczny (2 piętro), personel pomocniczy oraz recepcja, służyły fachową pomocą i radą, z dużą dozą empatii i uśmiechu.Szczególne podziękowania należą się Panu Łukaszowi Zawadzie, za doskonale i efektywnie przeprowadzony proces rehabilitacji. Ćwiczenia były urozmaicone i dostosowane do poziomu sprawności. Pana Łukasza cechuje profesjonalizm oraz wyróżniające się zaangażowanie w pracę z pacjentem. Pomimo stawianych wymagań, atmosfera podczas ćwiczeń była miła i sympatyczna.Dziękujemy za kompleksową opiekę i każdemu polecamy tę klinikę.

To już rok kiedy nasza Tereska jest mieszkanką domu opieki Marianna.Dziękujemy serdecznie za pomoc , życzliwość, cierpliwość, personel bardzo oddany i empatyczny.Bardzo ładny, nowoczesny obiekt, spokojna okolica , a w środku czysto i bardzo schludnie.Bardzo duże podziekowania również dla całego zespołu rehabilitacji - widzimy bardzo duży postępy, stały kontakt z Pania Anna.Cieszymy się, że mieszkańcy mogą korzystać z wielu różnorodnych zajęć dodatkowych - które możemy śledzić również a profilu Facebook.Rehabilitacja ruchowa, program zajęć dla seniorów, imprezy tematyczne, spotkania na świeżym powietrzu....Nie ma żadnego problemu z wizytami - dom jest otwarty na odwiedziny po uprzednim umówieniu spotkania.Oby tak dalej !Pozdrawiam.

Bardzo dziękujemy za świetna opiekę oraz wsparcie w ciężkich chwilach.

Z największym uznaniem chciałabym wyrazić Pracownikom DOMU Opieki Marianna swoją wdzięczność i podziękowanie.Od 2 miesięcy przebywa u Państwa mój prawie 99 letni wuj Adam. Potrzebuje on stałej i całościowej opieki. Odwiedzamy go co tydzień i widzimy jak jest zadbany, spokojny, czysty i nakarmiony.Obserwujemy też serdeczność z jaką odnoszą się do niego i innych pensjonariuszy Panie Opiekunki, Panie Pielęgniarki i Pan Fizjoterapeuta.Dziękujemy najserdeczniej Wszystkim i życzymy dalszych sił do wykonywania tej trudnej ale jakże potrzebnej pracy.

Dom Opieki Marianna ma w swojej ofercie super propozycję zorganizowanie imprezy rodzinnej na miejscu, aby sprawić przyjemność pensjonariuszowi bez konieczności zabierania go na zewnątrz. Urządziłam mojej mamie 90-urodziny, mogliśmy się spotkać w osobnej, ładnie udekorowanej salce, zjedliśmy razem obiad i było bardzo miło. Polecam serdecznie.

Chciałbym podziękować całemu zespołowi Domu Opieki Marianna za troskę i staranność w opiece nad moją Mamą. Zdaję sobie sprawę jak wymagające może być spełnienie oczekiwań pacjentów szczególnie tych w podeszłym wieku z dużą niedyspozycją psychiczną i fizyczną. Tym bardziej doceniam każdy dodatkowy gest, czasami jest to sam uśmiech dzięki czemu pacjenci, ale też ich rodziny mogą poczuć wsparcie i ulgę we wspólnym zmaganiu się z chorobą. Jako rodzina pacjentów często stajemy bezradni wobec nieuchronności cierpienia naszych bliskich i każde doświadczenie troski, wyrozumiałości i wsparcia ze strony personelu ma bezcenne znaczenie. Chciałbym przy tej okazji imiennie wyrazić wdzięczność pani Aleksandrze Wójtowicz i Agacie Turowskiej z Działu Obsługi Klienta, za serdeczność, cierpliwość i pełną gotowość do pomocy w każdej sytuacji.PozdrawiamWojtek Znamierowski

Wspaniałą opieka pielegniarska tu podziękowania dla Anetki,Marzenki oddziałowej,Edytki,Roberta; opiekunek Danusi B,Danusi F, Asi, Ewy,Leny,Hani i wielu innychWielkie podziękowania dla rehabilitantów Adasia,Julii,Krzyśka,Marty,AniWspaniałą atmosferą. Ja w dniu przyjęcia byłam osobą leżącą a po 7 1+miesiącach wyszłam o własnych siłachPolecam serdecznie 1!2

Męża Siostra od ponad miesiąca jest w Ośrodku Marianna"w Majdanie.Jesteśmy bardzo zadowoleni z opieki w tym ośrodku. Szwagierka jest kobietą z zespołem dawna i porusza się tylko na łóżku.Leży na II piętrze

Witam, na Majdanie w Klinice rehabilitacyjnej Marianna, przebyałem tam 5 tygodni. Nie był to mój zamierzony i planowany wyjazd a wprost przeciwnie zostałem przywieziony karetką po przeprowadzonej operacji kardiochirurgicznej. Moje przybycie było wejściem smoka....., okazało się że nie ma miejsca, a ja ledwo żywy. Jednak po paru chwilach miejsce się znalazło na......... korytarzu... ha, ha. Po trzech nocach zostałem przeniesiony do pokoju, ale bez telewizora, nie było tylko w dwóch - to ma się szczęście......... Pozostały czas pobytu minoł bez większych problemów i Majdan odpuściłem na nogach. Obok kliniki jest droga na Lublin i w czasie mojego pobytu była w przebudowie..... Jeden kawałek jest dobry ten ze słupem na środku wybudowanej drogi - patrz zdięcia.P. S.Dziękuję za odpowiedź że strony Kliniki, a przy okazji serdecznie pozdrawiam : przemiłą Panią doktor prowadzą mnie, urocze i wielką pasją przywracające mnie do pełnej sprawności - rehabilitantki Panie Ania i Gabrysia oraz wielce pomocną Panią z recepcji !!!!!! - bardzo pomocną...... np. telewizor...........