Hostel BIELSKO

Rozumiem, że to hostel/schronisko, ale łazienka bez sedesu, i ten niebywały smród kanalizacji, dramat. Również braki ciepłej wody.

Hotel wyposażony zgodnie z opisem, szkoda, że w łazience pokojowej wyłącznie pisuar i prysznic. Trochę skomplikowane wejście do hotelu ( taki escape room). Lokalizacja super i to jest główny atut, cena za wysoka do warunków.

Proponuję wlascicielce tam wejść i zobaczyć co się dzieje wszędzie puszki po żubrach się walają nawaleni ludzie nie chcieli nas wpuścić mówiąc że źle trafiliśmy brudne pranie wszędzie

Wbrew licznym opiniom jest tam ciepło i nie brakuje ciepłej wody. Są ręczniki.Miejsce w starym stylu, w pięknej kamienicy. Wszędzie blisko. Hostel poniekąd prowadzi się sam, bo recepcji nie ma. Przy wejściu dostajesz kod do bramy, kluczyk do pokoju odbierasz po otwarciu skrzynki, a zostawiasz go w skrzynce na listy. Na kluczyku napisany kod - dość przydatne dla osób z kiepską pamięcią.Pokój 4 osobowy bardzo duży, ale oprócz starej pięknej szafy i równie wiekowego stołu z trzema (nie czterema) krzesłami nie ma funkcjonalnego umeblowania. Jeśli ktoś zatrzymuje się na dłużej, będzie miał problem np. z wysuszeniem mokrych ręczników. Dwa gniazdka to też nieco mało dla 4 osób z rozładowanymi telefonami. Duża łazienka, dodatkowo osobna ubikacja. Kuchnia z niezbędnym wyposażeniem. Klatka schodowa to arcydzieło polskiej architektury, ale niestety służy za palarnię, więc trzeba wstrzymać oddech do czasu wyjścia na dwór albo do pokoju.

Po przyjeździe zostały znalezione 2 skarpetki po poprzednich lokatorach ukryte w kątach, wiec nie jest sprzątane dokładnie przez odpowiedzialne przez to Panie

Pokój na 2 piętrze bez windy, Stara kamienica, w pokojach śmierdzi, łóżka nie wygodne. Na 2 noce może być ale na dłużej nie polecam.

W pokoju śmierdzi tak że nie da się oddychać a wietrzenie nic nie pomaga, wstyd coś takiego wynajmować, prysznic tak zmontowany ze nie można zasłonić rolet żeby całość nie wylądowała na podłodze. Jak ktoś kto za takie coś bierze pieniądze jest w stanie żyć ze sobą i spać spokojnie w nocy?

Na plus: położenie (5 min do Rynku, 7 min do PKP), w pokoju dwuosobowym: czajnik, mikrofalówka, mały aneks kuchenny, TV, prysznic, pisuar.Na minus: zimna woda pod prysznicem (w pokoju), WC wspólne.Ogólnie miejsce spełniło moje oczekiwania.

Upiorne miejsce, zdjęcia na stronie kompletnie nieaktualne. Wszędzie pajęczyny i pająki. Nie wiem jakim cudem ktoś może legalnie zarabiać na takim miejscu. Brudne jest tak naprawdę wszystko. Strach tam było zostać. Na szczęście uwzględniono nasza reklamacje.

Czysto, fajna lokalizacja i wyposażenie pokoi, standard jak widać na zdjęciach - spełnia swoje zadanie ale zdecydowanie za drogo