Lidl

To jest jeden z moich ulubionych sklepów ale niestety nie przestrzega się w nim zasad bezpieczeństwa covid owego poprzez nie noszenia maseczkę przez wiele osób z obsługi sklepu - o klientach już nawet ie wspomnę bo bardzo wielu chód, i bez maseczkę. No ale skoro obsługa nie przestrzega zasad to klienci też z nich bierze przykład.

Ceny co raz wyższe, jeden pracownik do obsługi zwykłej kasy i 6 kas samoobsługowych. Po co zatrudniać ludzi, jak klient sam się może obsłużyć i poczekać pół godziny w kolejce. Najważniejsze zyski, a klient się nie liczy!

Najgorsze kasy samoobsługowe w całym mieście. Co drugi produkt wywala błąd i trzeba czekać na pomoc.Polecam o wiele bardziej pojechać do biedronki, tam kasy samoobsługowe działają bez zarzutu.Osobiście od niedawna robię zakupy w Biedronce ze względu na tragiczne kasy samoobsługowe w chojnowskim Lidlu.

No sklep jak sklep, ale jakoś tak inaczej niż w Biedronce

Kasy samoobsługowe to jakiś dramat. Żeby zeskanować zgrzewkę wody trzeba wyjąć butelkę że zgrzewki. No chyba że masz szczęście i kod na butelce jest na wierzchu. Także jak masz więcej zakupów, to z rozerwaną zgrzewką już się nie zabierzesz. Nie wspomnę już o przekładaniu wszystkich towarów z koszyka na półeczkę, z półeczki lewej na prawą i z powrotem do koszyka. Trwa to bardzo długo. Jak zrobiłeś duże zakupy, to nie wyłożysz wszystkiego na półkę, bo półeczki są zwyczajnie za małe. Do tego przy wyjściu z kasy musisz trzymać paragon w ręku i zeskanować go, bo inaczej bramka się nie otworzy. Nie dość, że wysługują się klientami do obsługi kas żeby obniżyć sobie koszty, to jeszcze traktują nas jak potencjalnych złodziei. Żenada.

Zdecydowanie wole robic zakupy tu w Chojnowskim Lidlu niz w Legnickim, gdzie trzeba organizowac bilety parkingowe itp.

Dobrze zaopatrzony, dużo miejsc parkingowych. Zabieram jedną gwiazdkę za dołującą muzykę- jak w każdym Lidlu.

Są promocje. ...ale trudno je zlokalizować ...słabo oznaczone...trzeba troszkę pomanewrowac po sklepie,żeby znaleźć upatrzoną w gazetce promocję,a pracownika ? Trudno wypatrzeć ...

Sobota, szczyt ruchu i otwarta jedna kasa, druga z nr 1 świeci się na zielono, z głośników co chwilę komunikat zapraszamy do kasy nr 1, a po podejściu do niej mega niemiła pani w opryskliwy sposób informuje że nie będzie obsługiwać.

Jak to w Lidlu - czysto, schludnie, duży wybór produktów. Co do cen to każdy ma swoje zdanie na ten temat. Warzywa i owoce zawsze świeże