Biedronka

Niestety kilka razy przy kasach zostałam oszukana. Obsługa nabija 2x artykuły mimo że na taśmie jest 1. Przy dużych zakupach można niestety nie zauważyć Prosze uważać!

Najgorsza biedra w jakiej byłem, kolejki po horyzont i nikt nie reaguje na to. Wstyd.

Czysty zadbany sklep. Ale co poniektóre pani czasem to widać ze lewa noga wstały

Szeroki asortyment i różnorodność towaru. Wszystko uzupełnione. Widać, że personel się stara. Uznałbym tą biedronkę jako premium, co jest dużym wyróżnieniem, gdyż większość z nich niestety nie zasługuje na to miano.Duzy plus za brak parkometru:)

Fajnie, że zadbano o parking dla samochodów. Szkoda tylko, że klienci piesi i rowerzyści mogą być notorycznie rozjeżdżani przez rozentuzjazmowanych klientów. Naprawdę jest tam dobra widoczność. Wypadałoby jakoś pokazać osobom wyjeżdżającym że tam mogą być też inni ludzie.Jest to jedyne miejsce w ciągu ulicy Trakt Lubelski, gdzie są takie problemy - mieszkańcy wiedzą i potrafią się rozejrzeć.Fajnie jakby sklep w końcu pomyślał też o innych swoich klientach i okolicznych mieszkańcach.

Zawsze problem z ilością czynnych kas ale to planowe działanie.

Jedyna słuszna w tej części Warszawy. Czystość, porządek oraz obsługa, która chętnie pomaga przy kasach samoobsługowych.

Sklep na samym początku był super czysto, pracownicy mili, ale ostatnio co się dzieje:-bierzesz mięso i nagle wyjmujesz rękę umazaną śmierdząca mazią, prosisz pracownika o papier.. a pani mówi, nie mam. Idziesz do kas i nagle jest... Oczywiście z łaską podany.-stoisz wybierasz lody, a w chłopaka wjeżdża pani w krótkich blond włosach (pracownik) wózkiemmetalowym z stelażem na nim jakieś klapki czy tam skarpetki uderza Cię w łokieć i nawet nie reaguje jedzie dalej, po zwróceniu uwagi oburzona powiedziała, że niby mówiła Przepraszam"