Hotel Sudety

Na tych terenach jeden z nielicznych urbexów. Mocno zniszczony, ale nadal warto go zobaczyć. Z ostatniego piętra ładny widok na stara cześć zajezdni kolejowej - dwa ciekawe urbexy na przeciw siebie.

Bardzo wyeksploatowany urbexowo obiekt. Wszędzie ślady wandalizmu. Dodatkowo stara baba jeżdżąca Punto z działek obok, która straszyła karami i zabraniała wejścia. Nie mniej jednak widok z góry świetny i jest to naprawdę spory obiekt. Schody wytrzymały. ;)

To miejsce na pewno ma wszystkie szansę stać najlepsze!

Byłem w hotelu na sylwestrowej zabawie 1999/2000 . Jeden z fajniejszych Sylwków w życiu ... W szoku jestem że w sumie niestary budynek popadł w zniszczenie. Nie można nic dobrego powiedzieć o gospodarności właścicieli. Nie dało się utrzymać to trzeba było sprzedać albo oddać komuś ...

Klimatyczne miejsce i aż żal patrzeć jak taki ogromny budynek jest w takim stanie.Wielopiętrowy, nowoczesny, prestiżowy hotel Sudety w Jeleniej Górze był obiektem spełniającym najwyższe standardy w latach 90- tych. Wysokie ceny nie odstraszały klientów, a hotel cieszył się sporą popularnością. Wszystko wskazywało na to, że będzie to miejsce idące z duchem czasu. Po splendorze nic już nie zostało. Hotel straszy mieszkańców i turystów Jeleniej Góry.Budowa rozpoczęła się w 1980 roku i trwała 9 lat. W latach 90- tych hotel Sudety uznawany był za jeden z obiektów o najwyższym standardzie w regionie. Do dyspozycji gości były 102 pokoje, 5 apartamentów, 3 sale konferencyjne, drinkbar, klubokawiarnia, sauna i podziemny parking. W pokojach była łazienka, telefon, telewizor, lodówka, balkon. Właścicielem hotelu było PKP. Obiekt był bardzo popularny, choć za luksus i splendor trzeba było sporo, jak na tamte czasy zapłacić.