Boisko do siatkówki plażowej - amatorskie

Dzis to wygląda inaczej. Dopóki boiskiem opiekował się Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii - wyglądało, działało w najlepsze, było super! Nie można się było opędzić od sąsiadów. I nikt się nie opędzał, dzieciaki z dzielnicy całej kopały tu piłkę i grały w siatkę na piasku. Chłopcy z MOS-u dbali o to, by wszystko wyglądało i działało, jak należy. Pomagali panowie konserwatorzy - sąsiedzi z dzielnicy. Był czas, że działania te wsparli pracownicy pobliskich zakładów przemysłowych, z dobrego serca. Też po sąsiedzku, w swoim wolnym czasie i przy udziale pewnych (całkiem niemałych) środków finansowych. Za to inni sąsiedzi dbali zawsze, by były do pozbierania jakieś pojemniki, po różnych napojach, opakowania, inne odpadki - po każdej nocy. W połowie 2021 roku (po półwiecznej działalności pod tym adresem) MOS został przeniesiony do innej lokalizacji. Pozostały siatki, bramki, wszystko inne, co potrzebne, żeby można było nadal grać w gry zespołowe, nawet piłki zostały... Mimo to, jedyne co obserwujemy, w tym miejscu, od tego czasu to - rozgrywający się na naszych oczach rozkład. Aż się serce kraje. Bramki znikły, siatki ktoś zabrał, słupki do rozciągnięcia siatki też ktoś sobie wziął i, jak nic, wyniósł do skupu. Piękny, jasny piasek zarósł chwastem tak, że nie widać, gdzie boisko było. Żal i wstyd. Ale przede wszystkim żal. Niedługo nikt nie będzie pamiętał, co tu było. Niechże się ktoś za to miejsce weźmie, póki można je jeszcze uratować....