WOW

Mój szczeniaczek był po raz pierwszy strzyżony bardzo się bał. Pani fryzjerka zajęła się nim profesjonalnie, uspokajała go jak dziecko. Gdy odebrałam psa nie mogłam się go nagłaskać. Wygląda i pachnie ślicznie. Wszyscy w domu są zachwyceni chociaż podchodzili sceptycznie do ostrzyżenia psiaka. Dziękujemy bardzo będziemy odwiedzać salon i polecać innym. :)

Świetny psi fryzjer. Pani bardzo miła i z dobrym podejściem do zwierzaczków. Piesek wychodzi elegancki i wesolutki. Polecam

Wizyta umówiona na 10. Nikt nie przyszedł, wykonałem telefon 15po i nikt nie odebrał. Bieda nie polecam.

Umówiona wizyta dzisiaj na 16.00. Pani nie pojawiła się w salonie. Telefon wylaczony. Jak można w ten sposób traktować klienta!

Najlepszy gromer jakiego znam. Profesjonalizm, ciepłe podejście. Potrafi poradzić sobie z moim zestresowanym psem, tak że daje jej obciąć sobie pysk (shitzu).Dla porównania: jednorazowo, dwa dni temu (przypadek losowy - choroba naszej fryzjerki) byliśmy u innego gromera, który też jest zachwalany w opiniach google za profesjonalizm i ciepłe podejście. Zdołaliśmy to zweryfikować. Mój pies obecnie wygląda tak: ciało obcięte prawie do gołej skóry (nie dało się inaczej zdaniem fryzjerki), głowa w zasadzie nie ruszona (pies już nie dał sobie nic zrobić, po 1,5 godziny strzyżenia). Łapy obcięte jak się dało (czyli nierówno), bo to już było za dużo na nerwy mojego psa. Pani wzięła o 1/3 więcej kasy, bo się namęczyła i kazała mi iść do weterynarza po tabletki uspokające (delikatna sugestia, żeby pies nie rzucał się tak nerwowo). Żałowała też, że jej córka nie przyszła w ten dzień do pracy pomagać, bo nie radziła sobie z moim małym shitzu. Obecnie mój pies siedzi na kanapie i się trzęsie z zimna. A przed obcięciem było mu tak gorąco, że spał pod drzwiami wyjściowymi. Bez komentarza.Komentarz do innych niezbyt pochlebnych opinii: każdemu może zdarzyć się pobyt w szpitalu, więc może zamiast narzekać na problemy z komunikacją, warto uzbroić się w cierpliwość i poczekać na powrót do pełni zdrowia i sił do pracy ze zwierzętami naszej ulubionej gromerki?

Chodź Pani jest mega cierpliwa dla zwierząt i właścicieli to moja cierpliwość ma granice, rozumiem ze każdemu może zdążyć się choroba czy coś ale 2x raz po razie to jednak przegięcie :/ po 2 razie dzień wcześniej zadzwoniłam czy aby na pewno następny dzień jest aktualny a rano powtórka z rozrywki i wesoły SMS ze nie przyjdzie Pani do pracy … tak nie postępuje się z klientami

Dziś byłam z moim pieskiem po raz pierwszy. Jestem zachwycona profesjonalizmem oraz podejściem do szczeniaczka oraz ciepłem pani która przez półtorej godziny zapewniała mojemu pieskowi najlepszą usługę oraz ciepło i spokój. Gorąco polecam

Pani nie zjawiła się na umówiona wizytę oraz nie odbierała telefonu, pomimo licznych prób kontaktu.Czekaliśmy z kotem pod salonem przez pół godziny.Po zaistniałej sytuacji również nie oddzwoniła z wyjaśnieniem.Szkoda czasu.Nie polecam.