JYSK Poznań, Franowo

Obsługa to jakiś dramat. Przyjechaliśmy po odbiór mebli. Zapłaconych wcześniej. Pani przy kasie stwierdziła że już ich na pewno nie ma że na pewno już się sprzedały. Mruczała pod nosem i się podśmiechiwała. I tekst że prosze sobie jechać zobaczyć" ale gdzie? Pojechaliśmy na strefę wydań za sklep. Pan zdziwiony o co chodzi że meble są rozkręcone na terenie sklepu. Więc ponownie wracamy i okazuje się że meble czekały w sklepie. Ostatni raz. Już nie mówiąc o tym że na dziale pościeli Pan rozkładający towar miał gdzieś że ktoś stoi wybiera pościele. Pchał się ile można. Klient tam to intruz. Nie polecam naprawdę."

Sklep z meblami i wystrojem w stylu skandynawskim - począwszy od drobiazgów typu wazony i świeczniki, przez ręczniki, pościele, poduszki i kołdry, aż do mebli, także ogrodowych.Warto polować" na sezonowe wyprzedaże i akcje promocyjne - można kupić wyposażenie w korzystnej cenie."

Nie polecam tego sklepu. O ile asortyment i ceny są w porządku, to 1 gwiazdka za obsługę.Byłam w tym sklepie 2 razy, za każdym razem nie wspominam tego miło.Za pierwszym razem kupiliśmy szafkę z wystawy ponieważ zapakowana nie była dostępna. Panowie ściągnęli ja z góry, po uprzejmej prośbę - szafki nie rozkręcili. Wymieniali się między sobą spojrzeniami.Dzisiejsza wizyta. W sklepie byliśmy 40 minut przed zamknięciem. Sklep był w sumie pusty. Weszliśmy, po 10 minutach poprosiliśmy o kupno łóżka turystycznego które było modelem wystawowym. Pani powiedziała, ze nie jest ono dostępne bez zerkania w komputer. Zwróciłam uwagę, ze kiedyś została nam sprzedana szafka wystawowa. Powiedziała, ze niektóre modele można inne nie - dlaczego ? Nie wie. Poprosiliśmy o łóżko które stało obok z możliwością dokupienia materaca z tego poprzedniego - materaca nie można kupić :)Łóżko zostało nam sprzedane z łaską bo przeszkadzaliśmy.Rozumiem, pozna pora pracujecie do 21, sobota, i pewnie to wasza któraś godzina i kolejny dzień w tygodniu w pracy. Ale jeśli wybiera się prace na stonowisku sprzedawcy trzeba mieć do tego predyspozycje. Bardzo lubię jysk, jego produktu. Ale nie lubię być tak traktowana. Wiem, ze obsługa nie jest po to aby mi usługiwać ale moglibyście być chociaż mili… bo odechciewa się przychodzić tam na zakupy; ale rozumiem, że taki jest zamiar sklepu.Przy płatności mój dziadek zapytał o coś Pana stojącego za kasą - o jakieś świece do świeczników po czym Pana udawał, że nie słyszy, odwrócił się i zaczął rozmawiać prZez telefon.Zadna z pan nie była miła. Najlepiej jakby nikt do tego sklepu nie wchodził bo od wejścia jest się mierzonym.Dobry pracownik to nie tylko taki, który jest zawsze na czas i wywiązuje się z obowiązków. Fajnie by było jakby dbał o renomę sklepu, i naprawdę bardzo przykro, ze tu tak się nie stało.

Nie polecam. Produkty które na stronie pokazane są jako dostępne, w rzeczywistości są na palecie na magazynie" i niestety nie można ich zakupić. Porażka."

Miła obsługa i ciekawe promocje

Malo towaru na miejscu. Pracownicy wprowadzaja w błąd. Kupiony materac z polecenia przez pracownika miał służyć dziecku . Niestety nie nadaje się do spania

Osoby, które tam obsługują, bardzo nie lubią swojej pracy :D

Mila obsluga Pana w okularach z czerwonymi ramkami. Bezproblemowe zlozenie zamówienia. Ponadto sklep troszke maly metrażowo stad chyba troche ograniczony asortyment w porównaniu z innymi sklepami Jyska.