PHU 'ANTGAZ'

Witam.Otrzymałem przyczepkę niesprawną - brak lewego kierunkowskazu. Pan który wydawał mi przyczepkę rzucił tekstem że pewnie żarówka jest spalona albo coś nie łączy ale można jechać - nie wspomnę iż kilka razy naliczał ile mam mu zapłacić.Odjechałem, wymieniłem żarówkę i ruszyłem w drogę. Przejechałem może 3km po czym zatrzymała mnie policja - brak świateł. Z racji tego że jestem elektrykiem w ciągu niecałej godziny uporałem się z tematem - naprawiłem podłączenia we wtyczce i w lampach oraz wymieniłem w swoim aucie dwa bezpieczniki (na instalacji przyczepki we wtyczce było zwarcie). Po drodze czekała mnie jeszcze przygoda z niesprawnym kółkiem przednim - 'zerwany gwint/przekręcona śruba' w mocowaniu przez co przy wstrząsach prowadnica koła zsuwała się i przednie koło jechało po asfalcie.Dziś oddałem przyczepkę ze sprawną instalacją elektryczną za co nawet słowa dziękuję nie usłyszałem. W dodatku przy końcowym rozliczeniu Pan, który mnie obsługiwał, chciał naciągnąć mnie na dodatkowe 20zł za przejściówkę, której nie otrzymałem bo nie była mi potrzebna - na otrzymanym formularzu z dnia wynajmu przyczepki miałem dopisane ręcznie przez gościa 20zł.Rozliczyłem się i podziękowałem, drugi raz nie skorzystam - wrażenia pozostawiają niesmak dlatego ku przestrodze innym piszę ten komentarz.P.S. Żeby mój post nie był gołosłowny zamieszczam zdjęcia - dane wrażliwe usunąłem.