Baza transportowa Pogotowia Ratunkowego we Wrocławiu

Podziękowania….Chciałabym jeszcze raz podziękować zespołowi karetki D01 zespół 058 lub 050 który na wezwanie przyjechał do mojej Mamy na ul. Kiełbaśniczą wieczorem dnia 1 lipca br.Młodzi bardzo mili ratownicy medyczni wykazali się profesjonalizmem, pomocą, fachowością, zrozumieniem sytuacji a co najważniejsze dużą empatią.Mama z rozpoznaniem choroby nowotworowej dzięki takiej pomocy i takiemu postępowaniu została właściwie i godnie zaopiekowana aż do chwili przewiezienia do szpitala na SOR.Nie znam personaliów owych Ratowników, jednak zapamiętałam nr ich zespołu 058.Chciałabym jeszcze raz Panom podziękować. Takie zachowanie daje wiarę w ludzi szczególnie kiedy tego potrzebujemy….Życzę powodzenia i satysfakcji w pracy.

Trzy kroić wzywałam pogotowie do mamy kochającej raz usłyszałam że mama żyje a my się czepiam a za drugim razem że mamie nic nie jest tylko szuka atencji nie zabrano jej do szpitala zabraliśmy mamę do szpitala sami i okazało się że jest w stanie krytycznym Tak właśnie działa pogotowie

Rzetelnie o konkretnie

zespół ludzi na których zawsze można liczyć. Dziękuję za troskę, opiekę oraz wyrozumiałość wobec pacjentów oraz ich rodzin.

Parking dla karetek, pomocy tu nie uzyskacie

O godzinie 19 mój wujek telefonował żeby pogotowie przyjechało do mojej babci z którą nie ma kontaktu... Babcia mieszka z moimi rodzicami...Jest godzina 1 w nocy, a karetki nie ma... Bo co? Bo 90-latka to już można mieć w głębokim poważaniu? Lepiej nie chorować w tym kraju, bo prędzej można skończyć na tamtym świecie niż się doprosić o pomoc

Oznaczone na mapie jako pogotowie ratunkowe. Wszystkie znaki i napisy świadczą o tym, że tak jest jednak nie znajdziecie tam pomocy. To jest zwykła baza karetek pogotowia i ratowników. Nie kierować się tam!!!

Tak jak jest napisane. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego we Wrocławiu. Zgodnie z opisem.

Wieczorem dobrze oświetlone

Pragnę serdecznie podziękować zespołowi ratunkowemu 0156 , Panowie z troską i empatią podeszli do mojej Siostry,a wkłucia wenflonu mogliby od Pana Radka uczyć się lekarze w niejednym szpitalu:) opieką otoczył Siostrę nie tylko podczas transportu ale jeszcze kilka godzin później w szpitalu,gdy poprosiliśmy o pomoc.Serdecznie dziękujemy i pozdrawiamy,życząc jednocześnie jak najmniejszej ilości stresów,oby więcej takich życzliwych Ludzi!