Komisariat Policji VIII w Krakowie

Najbardziej nieprzyjazny komisariat jaki znam. Petentów traktują z góry i z olewką. Nikomu się tam nie chce nic robić, więc śledztwa nawet z dobrym materiałem dowodowym umarzają po tygodniu. Technicy nie potrafią nawet poprawnie zdjąć odcisków palców, a na pokazane ślady włamania wzruszają ramionami i mówią, że nie ma sensu zabezpieczać bo i tak się nie uda nikogo złapać. Masakra. Jak taka policja ma nas chronić to lepiej, żeby jej nie było wcale!W innym przypadku mając nagranie uszkodzenia samochodu przez dostawczaka, gdzie widać było, że wcześniej szedł jego kierowca ze skrzynkami piwa do jedynego w okolicy sklepu spożywczego umorzyli śledztwo z braku dowodów! Dopiero jak sam poszedłem do spożywczego i spytałem jaka firma wtedy i wtedy im dowoziła piwo i zaniosłem patafianom dokładne namiary to łaskawie wznowili sprawę i pociągnęli kierowcę do odpowiedzialności. Banda leni śmierdzących, a nie Policja!

Ktoś Cię okradł? chcesz zgłosić przestępstwo? proszę bardzo, czas oczekiwania od 3h w górę. W końcu policja służy do wyższych celów, niż do pomocy obywatelom. Skandal.

Jestem zbudowana postawą, profesjonalizmem i zaangażowaniem pana dzielnicowego, dzięki któremu teść odzyskał zgubiony portfel. Dziękujemy!

Była to moja pierwsza wizyta na komisariacie i mimo ogólnej oceny Komisariatu Policji VIII na Google Maps zdecydowanie będę go polecać. Oczywistym jest, że odczucia zależą od funkcjonariusza, którego spotkamy na swojej drodze, jednak ja razem z Chłopakiem mieliśmy przyjemność poznać przesympatycznego i bardzo wyrozumiałego Pana Mateusza Dz. (niestety nie mam informacji co do jego stopnia), który wykazał się dużą empatią podczas przyjmowania naszego zgłoszenia.

Byłem, sprawę sprawnie załatwiono. Kulturalnie, na spokojnie... Nie brakło nawet życzliwości ze strony Przyjmującego sprawę.

Duże doświadczenie i pomoc dla stron. Nie byłem dla nich intruzem - wysłuchali i pomogli. Tak trzymać!

Tutaj niestety nie załatwimy niczego nawet z najlepszymi dowodami. Byłam tu 3 razy w kilku różnych sprawach i za każdym razem słyszałam ze sprawa nie może zostac rozpatrzona bo to bo tamto... Szkoda tylko, że do zatrzymywania zwykłych ludzi na ulicy po to żeby ich przetrzymać 24 h w komisariacie bez celu z niewiadomych przyczyn czy wlepianie mandatów za zaparkowanie albo za jakaś inną bzdure idzie panom policjantom bardzo łatwo i chętnie ..

Jestem tam 2 razy w tygodniu i żaden z szanownych panów" nie raczy wykazać się podstawowywmi zasadami kultury i powiedzieć "dzień dobry" lub " do widzenia". Rozumiem

Między poczekalnią, a wejściem do klatki schodowej powinien być zadaszony korytarz.

Super szybko. Kolejna wizyta z rejestracją. Pełen profesjonalizmu. Żeby wszyscy tak pracowali było by naprawdę wspaniale pozdrawiam Państwa Policjantów