Domki Letniskowe VIVA

Polecam! obsługa super, blisko do morza, miła atmosfera, miejsce do zabaw dzieci. POLECAM

Brak prywatności, tłoczno, domki bardzo ściśnięte, dosłownie okno w okno, balkon w balkon. Wyposażenie bardzo mało funkcjonalne, niewygodne, pościele itd. mocno już zużyte. Ogólne wrażenie mało przytulne. Elektryczny bojler, który nagrzewa się kilka godzin. Może wziąć prysznic jedna osoba, dla następnych już nie ma ciepłej wody. Niby jest aneks kuchenny, ale płyta do podłączenia na zewnątrz, bo właściele zalecają gotowanie na powietrzu. Cena nieadekwatna do jakości. Jedyny plus to bliska odległość do morza.

Super obsługa ,fajne miejsce blisko plaży,cicha i spokojna okolica,polecam

Niby wszystko jest, ale ... Bojler do ciepłej wody jest, ale tylko na 15l, a przypominam, że domek jest na 6 osób, kuchenka jest, ale jednopalnikowa i nie wolno jej używać w domku tylko na zewnątrz, pościel jest, ale mocno zużyta, a prześcieradła z gumką za małe, naczynia dobierane przypadkiem, każde z innej parafii, kubki z bombkami ze Świąt Bożego Narodzenia , a łyżeczki takie krótkie, że toną w tych kubkach. Grill betonowy jest, ale nie wolno go używać, bo podobno pęka. Oprócz tego wszystkiego na placu jest 7 domków oddalonych od siebie o 1 metr. Zero prywatności. I jeszcze jedno, zero zasięgu i brak WiFi. Jedyny plus to bliskość morza. Parawan jest ale ma tylko 4 paliki i oczywiście bez młotka. Lodówka malutka, bez swiatla wewnątrz z uszkodzoną uszczelką wiec działa jak działa. W mini zamrażarce lodu nie zrobicie, bo aż tak nie mrozi. Więcej tam nie wrócimy. I jeszcze jedno, pierwszy raz płaciliśmy za zużycie wody-kosmos. Nasuwa się więc pytanie jak dbać o czystość domku, jak woda jest limitowana i dodatkowo płatna.

Szczerze nie polecam tego miejsca dla rodzin z dziećmi. Brak placu zabaw, domki słabo wyposażone, zasikane łóżka, prześcieradła z froty tak twarde , że moje dziecko nie chciało tam spać. Uważam, że w tych czasach podgumowane prześcieradła w domkach letniskowych to standard. Brak internetu, bojler na 15 l. Do ceny za domek dochodzą jeszcze opłaty za wodę i prąd. Jedyny plus to położenie. Z dala od centrum i blisko morza. Gdyby nie poznanie tam wspaniałych ludzi (wczasowiczów) to byłyby najgorszego wczasy w moim życiu.

Bardzo miło wspominam pobyt w domku w Pobierowie - domki Viva" czyste

Fajne miejsce bardzo miły właściciel