WSamRaz

Panie pracujące w sklepie są uśmiechnięte i sympatyczne. Często robię zakupy w tym sklepie i zawsze są życzliwe. Produkty są świeże, dobrze zaopatrzony sklep.

Dziś odwiedziłam sklep w drodze do pracy. Asortyment i czystość w porządku. Na wyróżnienie zasługuje spokojne i profesjonalne zachowanie sprzedawczyni, która doświadczyla wulgarnych zaczepek ze strony niezadowolonej emerytki tamującej ruch, ktora wyładowywała swoje frustracje na owej kasjerce i mlodych ludziach w pobliżu. Sprzedawczyni zachowała spokój, nie dala się sprowokować. Życzę pracownikom wszystkiego dobrego i jak najmniej awanturujacej sie starszyzny, która czerpie satysfakcję z poniżania ludzi. Pozdrawiam!

Dobrze zaopatrzony sklep, spożywka, mięso, wędliny, pieczywo

Dobrze zaopatrzony sklep produkty świeże.

Sklep typowy dla sklepów osiedlowych. Spora i przejrzysta sala sprzedaży z dobrą ekspozycją lady wędliniarskiej i nabiałowej. Układ niektórych towarów sprawia wrażenie trochę chaotycznego, ale to moje subiektywne odczucie. Ceny wydają się być rozsądne, ale część sprawia wrażenie zawyżonych. Obsługa uprzejma i pomocna. Zaletą jest wbudowany"w sklep bankomat."

Wcześniej nie przychodziłam do sklepu bo ceny były wyrąbane teraz zdecydowanie lepiej duży asortyment ,świetne ciasta ,pieczywo ekstra buły drożdżowe warto zajrzeć

Bardzo lubię ten sklep z uwagi na miłą obsługę i duży asortyment. Dzisiaj jednak miała miejsce trochę nieprzyjemna dla mnie sytuacja, a mianowicie: Wracając z miasta nie spojrzałam na zegarek, nie zorientowałam się że już była godz. 21-sza. Drzwi sklepu były otwarte, więc weszłam. Chciałam kupić kurczaka. Pani - bardzo grzecznie - powiedziała mię, że sklep jest już zamknięty. Powiedziałam, że chcę tylko kurczaka. Pani powiedziała, że już jest wszystko schowane. Rzuciłam okiem na stoisko z mięsem i wydawało mi się, że nic nie było schowane. Kiedy skierowałam się ku wyjściu, wszedł jeszcze jeden klient i też usłyszał, że sklep jest już zamknięty. Moje pytanie jest: czy w takim razie drzwi nie powinny już być zamknięte na klucz, i czy skoro nie były a ja już weszłam - czy panie jednak nie powinny były mnie obsłużyć. To jest jedyny zarzut, jaki mam wobec tego sklepu.

Bardzo fajny sklepik pod bokiem, mają wszystko co trzeba staranna i czysta ekspozycja towaru. No i bardzo miłe Panie.Ale.....Od dość dawna kupuję wyroby firmy JBB, a w szczególności wieprzowinę w galarecie z ogórkiem (chociaż tego ogórka ostatnio coraz mniej). Dzisiaj kupiłem dla spróbowania cztery duże plastry Szynki z Nogą. Jedno słowo: ma-sa-kra. Konsystencja - coś między gumą do żucia a boczkiem ale dało się ugryźć, soczysta aż do przesady prawie mokra.Smak - dosłownie.. Żaden(!), więc do niczego nie mogę porównać.Zapach - na pewno nie markowej szynki ( á 49,50 zł/kg) czy wędliny. Za to przy powąchaniu zajeżdżało lekko tablicą Mendelejewa.Za tą cenę nazywa się to naciąganiem i oszustwem.

Asortyment jest generalnie w porządku jak na taki osiedlowy" sklep