Lewiatan

Kasjerki na słabym poziomie. Papierosów Winston zielone grube trudno kupić, a jeśli są to pod ladą,mało która kasjerka chce się zchylić żeby sprawdzić.

Zdecydowanie nie polecam. W gazetce i na półce promocyjna, a przy kasie cena inna. Zwracam uwagę Pani Kasjerce i słyszę tak mi się wbiło" zero refleksji żeby to wyjaśnić i oczywiscie olać klienta."

Obsługa okropna, ceny inne przy kasie niż na półkach, po zwróceniu uwagi jeszcze pretensje. Nie polecam tego sklepu z paniami rodem z PRL

5 gwiazdek tylko i wyłącznie dla starej" załogi sklepu są mega sympatyczne przyjazne dla klienta ale ta kobieta z czymś na głowie przypominającym kuc na głowie blondyna raz na wędlinach raz na kasie porażka okropna kobieta wiecznie nadęta nie miła odrażająca a przede wszystkim nigdy nie ma wydać żółtych pieniędzy jako kasjerka powinna zbierać bądź zapytać czy może być bez grosza dwóch itd Panie Arkadiuszu jako właściciel sklepu powinien Pan przyjrzeć się Nowej Pani Kierownikk jak ona zniechęca odpycha klientów z Pana sklepu odkąd ona jest nic znaleźć nie można na półkach cen brakuje robi się masakrycznie że już co raz bardziej nie chce się chodzić Kobieta porażka"

Otwarte w niedzielę. Alleluja... Obok parking. Normalnie kumulacja... Rewelka.

Obsługa skwaszona .Praktycznie nigdy nie ma nikogo na dziale mięsnym.Towar średniej jakości.

Mały osiedlowy sklepik, z normalnymi cenami tak jak w sieci Lewiatan z miłą obsługą

Zaskakująco dobrze zaopatrzony jak na osiedlowy sklem. Zazdroszczę mieszkańcom okolicznych bloków.

Co najważniejsze OTWARTE W NIEDZIELE-WSZYSTKIE! :) Jak czegoś akurat zabraknie można w ciemno iść.Duży wybór.

Obsługa na najniższym poziomie. Kasjerki stare wredne baby. Praktycznie rzucają w ciebie kartami , pieniędzy . Ani dzień dobry ani dowidzenia. Przychodzą tam za kare. Wstyd że takie babsztyle pracują z ludźmi . Żenada