DAR-VIT Dariusz Konarski - Masarnia Wyrobów Tradycyjnych

Kiedy ktoś pyta mnie o najlepsza szynke we Wroclawiu badz Swidnicy, bez wątpienia odpowiadam DARVIT NATURALNE WEDLINY". Podczas jedzenia

Pyszne wyroby, wędliny ze świetnym składem a jak dla kogoś za drogo to niech dalej kupuje wędliny w sklepie z całą tablicą Mendelejewa. Za jakość się płaci a tutaj jest wysoki poziom. Serdelki pyszna i niczym nie przypominają tych z marketu bo te smakują jak kiełbasa a z marketu jak parówki.

Na stronie firmy jest mowa o wędlinach naturalnych, tradycyjnych: tylko sól, pasteryzacja, żadnych konserwantów. Jednek znaczna większość wyrobów ma konserwant: azotyn sodu.

Tanio nie jest ale jakościowo się broni. Wędliny i mięso super, przetwory w słoikach przecietne biorąc pod uwagę ich ceny.

Pachnące , w smaku mi za słone, nie wilgotne nadmiernie. Wygląd pobudza do zakupu. Obsługa we Wrocławiu w hali Gaj pierwsza klasa, zawsze doradzi, podpowie. Ani razu nie sprzedano mi nieświeżej wędliny. Jest drogo, ale bardzo smacznie . Polecam .

Sklep firmowy posiada w swojej ofercie przepyszne wędliny i bardzo dobrej jakości mięso.

Bardzo dobre wyroby smaczne polecam można kupić indiwidualnie

Bardzo smaczne wyroby i warte polecenia , ceny raczej wysokie ale w dzisiejszych czasach ceny wszędzie są wysokie . I wszystko ok poza jednym . Podczas zakupów , w trakcie krojenia wędliny obsługująca mnie pani odbiera telefon . Na moje zdziwienie tym faktem pani odpowiada - dzwoni szefowa muszę złożyć zamówienie. Ok. Ale jest w trakcie obsługi klienta i rzuca wszystko bo telefon . No kuriozum . Kiedy skończyła pytam . A nie może pani zadzwonić w wolnej chwili ? Przecież jest jeden klient na 15 minut i wtedy można zadzwonić . Odpowiedź - nie bo jak szefowa życzy sobie żeby odbierać jak ona dzwoni i basta. Ja wiem , że zamówienie ważne ale szacunek dla klienta ważniejszy . Bo niedługo nie będzie dla kogo tych zamówień robić .

Wędliny pyszne, najwyżej jakości. Polecam zwłaszcza wędzoną pierś kaczki. Mistrzostwo. Moje zaskoczenie, a właściwie zgrozę wzbudził fakt, że personel pracuje bez masek ani innych zabezpieczeń. Ludzie umierają dookoła, a niektórzy zachowują się tak, jakby mieli to w głęboki poważaniu. Pojadę znowu, ale już po pandemii