Pensjonat Fluder *

Wszędzie daleko.Bez samochodu ciężko gdzieś się dostać.Przydał by się mały remont tego obiektu.

Przyjemny pensjonat z dala od hałasów, bardzo dobre obiady na miejscu. Niedaleko (3km) jezioro z obiecującą perspektywą, które można objechać rowerem. Dla pieszych szlaki turystyczne np na Leskowiec.

Cudowny pensjonat z przemiłym właścicielem p. Krzysztofem. Bardzo wygodne łóżka i poduszki, czyściutko!!! Pokój powyżej 25m2 bardzo przestrzenny, dostawka bardzo wygodna (opinia 5-latki) :) Dookoła mnóstwo zieleni, z balkonu piękny widok. Córeczka zachwycona zwierzątkami i placem zabaw. Niestety nie korzystaliśmy z posiłków, ponieważ mieliśmy tak zaplanowany wyjazd, że od rana do wieczora byliśmy poza obiektem. Pokochałam to miejsce za ciszę, za kontakt z naturą, i za brak zasięgu w moim telefonie (sieć plus) - zero telefonów z pracy - CUDOWNIE!!! Dla tych uzależnionych od telefonu - inni Goście prowadzili rozmowy telefoniczne. Fakt, były tylko małe ręczniki 50x90 ale na 3 dni wystarczyły :) Oranżeria śliczna, a i w basenie można się popluskać. Z całego serducha polecam - zadowoleni rodzice z 5-latką! Życzę właścicielom dużo zdrówka i powodzenia!!! Dziękuję za zrozumienie, gdy córeczka zachorowała i musieliśmy kombinować z przesunięciem rezerwacji (i to dzień przed planowanym przyjazdem). Panie Krzysztofie - bardzo dziękuję! Następnym razem mamy w planie przyjechać, korzystać z posiłków i nigdzie się nie ruszać :) No chyba, ze do term na Słowację, o których Pan nam opowiadał :)

Piękne miejsce. ;)

Gospodarz miły, pokoje czyste, ale korytarze kuchnie już nie za bardzo( pajęczyny, kurz). Minus za brak lodówek i czajników w pokojach. Brak linek do wieszania mokrych rzeczy np. na balkonach, jedyne są w oranżerii, ale jak ktoś robi grilla to ubrania i ręczniki śmierdzą dymem. Brak zasięgu GSM (przynajmniej jeżeli chodzi o siec Plus). Wi-Fi jest, ale internet działa bardzo słabo lub wogóle. Duży plus za basen, ale leżaki nie nadają się do użytku (zniszczone i brudne), przydałby się tu remont. Wokół dużo zieleni i zwierząt. Codziennie o 4 rano piejacy kogut budzi gości mających pokoje od ogrodu. Jeśli chodzi o koszt pobytu, to jest niedrogo, za to też daję plusa. Ogólnie jestem rozczarowany.

Polecam z całego serca, piękne ciche miejsce gdzie da się odpocząć, jest dużo miejsc aby usiąść przy grillu i miejsca dla dzieciaków aby się nie nudziły, obiady są przepyszne.

Zawsze chętnie tu wracamy, agroturystyka wśród zwierząt,cisza, spokój choć czasem trafiają się głoście goście.Jak ktoś oczekuje złotych klamek i czerwonych dywanów to nie tutaj.Jest parę rzeczy do naprawy ale ogólnie jest super.Mili właściciele służą pomocą.Pyszne śniadania i obiady na miejscu.Blisko do energylandii i innych atrakcji dla dzieciaków.Polecam