Przychodnia Weterynaryjna Zwierzaki

Byłyśmy z kotką, lecz nie zostałyśmy przyjęte. Skoro przeprowadzane są wielogodzinne zabiegi, może warto pomyśleć o drugiej osobie, która przyjmowała by, gdy doktor jest nie dostępny. Nie każdy przypadek jest w stanie czekać 4 godziny na pomoc( po takim czasie pani asystentka kazała nam się pojawić).EditPanie doktorze, nie wiem kto udzielał mi informacji, nie pytałam pani o tytuł, byłam zajęta stanem kotka a nie tytułem osoby, z którą rozmawiam.A zarzucanie mi, że narzekała bym na kwotę jest bezczelne i bezpodstawne. Kwota nie gra roli, gdy chodzi o zdrowie ukochanego zwierzęcia.Nie pozdrawiam

Drodzy Państwo polecam Pana Doktora Tomasz, naprawdę człowiek z wielkim sercem do zwierząt.Ja już od 2 lat chodzę że swoim basecikiem wizyty jak i leczenie bez zarzutu.Bardzo miła atmosfera mój pupil odwiedza Pana weterynarza z miłą chęcią.Koszt wizyty w bardzo przystępnej cenie.Ja jestem z Krakowa i specjalnie odwiedzam klinikę Pana Sudra ponieważ mam pełne zaufanie do tego lekarza.Bardzo dziwią mnie negatywne opinie.Pozdrawiamy serdecznie Pana Sudra.Właściciele Ludwiczka.

Pies Hipek 11 dni po kastracji czuje się świetnie :)Wszystko się dobrze zagoiło, wczoraj zdjęliśmy kołnierz i w poniedziałek oddamy pożyczoną w gabinecie obrożę :DPodejście do zwierzaków w gabinecie jest spokojne i zrównoważone, Hipek sam poszedł na zawołanie lekarza do pomieszczenia obok i sam wszedł do klatki.

Mam psa ma 13 lat i przez całe 13 lat chodzimy na szczepienia i przeglądy do przychodni. Zawsze bez najmniejszych problemów. Polecam

Bardzo polecam Pana Doktora i cała klinikę weterynaryjną. Pan Doktor uratował moją labradorke która nie mogła sie podnieść. Wszyscy sądziliśmy ze chodzi o stawy, a Pan Doktor po badaniu przyznał że to kwestia kregoslupa. Po wdrożeniu leczenia zaleconego przez Pana Doktora moja Nel już biega swobodnie i bez żadnego bólu. Wielki człowiek.

Od razu widać, że Pan Doktor jest weterynarzem z powołania. Moja kicia ledwo przyczołgała się do domu z wiszącą tylną łapką. Położyła się i nie dała rady wstać. Padła ledwo żywa, a że to była noc musiałyśmy odczekać do następnego dnia. Pojechałam zrobić kici zdjęcie rtg w innej lecznicy, która była bliżej. Okazało się, że nie robią zabiegów ortopedycznych. Pan Doktor przyjął kicię na zabieg błyskawicznie. Pan doktor pięknie zaszył kicię szwami podskórnymi, które się wchłaniają - w innej renomowanej klinice na sterylizacji zaszyli ją chamskimi nićmi, które przeszkadzały i drażniły skórę, gdyż każdy szew był osobny niebieską grubą nicią, a każda pętelka wystawała wraz z „pętelką”.Kicia następnego dnia (dzisiaj) po operacji tutaj chodzi o własnych siłach. Dostałyśmy leki i wszystkie informacje na temat przebiegu operacji wraz ze zdjęciem rtg po operacji. Pan doktor wytłumaczył po ludzku co będzie w kolejnych dniach i „jak to działa” (operacja wycięcia kawałka chrząstki kości).Naprawdę polecam każdemu, kto kocha swoje zwierzę i nie chce przepłacać w klinikach, które mają piękne reklamy i budynki, a zarabiają na miłości do zwierząt.

Odradzam! Kim trzeba być aby tłumacząc się brakiem prądu, nie podać kotu po wypadku ze złamaną łapa zastrzyku przeciwbólowego o który prosiłam? Kim?Pytam i nie znajduje odpowiedzi.Gabinet był otwarty i waszym obowiązkiem było w tym momencie ratowanie życia kota. Nie udzieliliscie mu pomocy.Szok.Pana odpowiedź na moja opinię tylko potwierdza kim pan jest. Wszystkim odradzam wizyty u tak bezdusznych lekarzy" .Kot już nie żyje

Wielkie podziękowania dla całego Zespołu kliniki,a w szczególności dla Pana dr Tomasza, który kolejny raz okazał się wspaniałym specjalista i uratował z problemów zdrowotnych moja ukochaną Panamę (gończy polski) Polecam serdecznie i pozdrawiam, Monika !

Gorąco polecam ten gabinet weterynaryjny!!! Pan Tomasz Suder sterylizował nasze dwie kotki, Wenę i Pippi - wykonał zabiegi z pełnym profesjonalizmem, a po ich przeprowadzeniu nie było żadnych problemów. Zwierzątka po kilku dniach znowu były szczęśliwe jak wcześniej. Pippi oddaliśmy wkrótce potem w dobre ręce, ale cały czas dostajemy o niej telefoniczne relacje, więc wiemy, że trzyma się zdrowo :). Z nami została Wena (foto). Pan doktor to naprawdę weterynarz z powołania! Dokładny, empatyczny, spokojnie analizujący problemy zwierząt i przewidujący. Widać, że wkłada w swoją pracę całe swoje serce!

Prowadzę hodowlę labradorów od siedmiu lat którą opiekuje się lekarz Tomasz jeszcze ani razu pan doktor nas nie zawiódł nawet przyjeżdżał w nocy do chorego psa jestem bardzo z niego zadowolona i polecam wszystkim pana doktora. Poświęca bardzo dużo czasu szczeniakowi gruntownie go bada nawet dzwoni gdy szczeniak jest chory czy wszystko w porządku jestem zszokowana opiniami negatywnymi. Ostatnio wyleczył mi psa gdzie sytuacja była beznadziejna za co mu jestem niezmiernie wdzięczna polecam wszystkim.