Metropolitan Apartments

Tragiczne warunki, wszedzie grzyb i pleśń. Apartament zawilgocony, kuchnia nie nadaje sie do uzytku ze wzgledu na zardzewiale patelnie i garnki.

Obiekt położony bardzo blisko pięknego krakowskiego rynku. Cały personel był bardzo miły i pomocny. Kamienica bardzo urokliwa, a pokoje czyste i zadbane. Bardzo miło wspominam cały pobyt!

Lokalizacja blisko centrum. Wyjątkowy klimat wnętrz. Bardzo pomocna obsługa

Wchodząc miałam wrażenie jakbym cofnęła się w czasie albo oglądała stary film, miejsce niezwykle interesujące , polecam!!

Niestety zdjęcia odbiegają od rzeczywistości. Dobra cena w dobrej lokalizacji, nic poza tym. W mieszkaniu nie było wybitnie brudno, ale śmierdziało i stan pozostawiał wiele do życzenia. Wokół imprezy i pijaństwo. Niestety nie jest to miejsce dla rodzin z dziećmi. Łóżeczko turystyczne rozpadało się i wystawały zardzewiałe śruby. Na szczęście była to tylko jedna noc. Generalnie nie polecam.

Bardzo klimatyczne wnętrze apartamentu w połączeniu ze świętną lokalizacją w samym centrum i względnie przystepną jak na tą okolicę ceną sprawiają, że bardzo miło wspominamy pobyt i przy najstepnej okazji również skorzystamy z Megropolitan.

na stronie wydawało się poziom wyżej, za tę cenę już bym nie wynajęła, dobrze że tylko jedna nocłóżko skrzypiało niesamowicie, meble fakt, hotel zachował dawny klastyczny styl vintage - ale bez przesady, w nocy aż strach spać. (tylko łóżko i szafa były piękne secesyjne)to naprawdę nie problem, żeby ręcznik był regularnie wymieniany... dostałam poszarpany. żenada. szkoda, że hotel bez mydła (nie oczekuję mini zestawu z szamponem, żelem pod prysznic i mydłem - ale miło by było :))z pozytywów: balkon duży i klimatyczny, choć widok na straszną i sypiącą się" kamienicę

Gdy wchodzisz widzisz meline, nic nie dziala, meble rozwalaja sie po postawieniu nogi w apartamencie"

Zdjęcia na bookingu absolutnie nie oddają rzeczywistości. Standard poszczególnych apartamentów pozostawia wiele do życzenia:brzydki zapach, stare toalety z odpadającymi deskami, stara armatura i meble. Klimat odpychający:( Hostel nie nadaje się do noclegu dla młodszych dzieci-nisko osadzone okna na piętrach nie mają krat ani żadnych innych zabezpieczeń,klamek nie można wyjąć zatem istnieje dużo ryzyko, że ktoś może wypaść z okna (to było moje największe zmartwienie podczas pobytu z młodzieżą). Z kolei na parterze można śmiało przez okno wyjść bez nadzoru. Ale są też plusy tego zakwaterowania: cena dosyć przystępna 130zł za dobę z wyżywieniem w pobliskiej restauracji (Pinsaria-tę akurat gorąco polecam). Tapczany okropne, ale pościel czysta. Standard bardzo niski, wszystko stare, śmierdzące i rozpadające, ale posorzatane i raczej czyste. Lokalizacja rewelacja. Obsługa bardzo miła i pomocna.

Zdjęcia nie adekwatne do tego co zastałem. Stara kamienica, wewnątrz kamienicy masakra. Sciany z dykty, słychać sąsiadów obok. Na 1,2 dni wystarczy ale nie polecam na cały tydzień. W pokojach jebitne obrazy na ścianach w ogóle nie pasujące do wnętrza. Domofon wejściowy naprawcie bo ''8'' się klinuje i niemożna wbić reszty kodu wejściowego - stałem 15 minut zanim zadziałało.