Optometria Karczewski sp. z o.o. Pracownia optyczna

Bardzo nie przyjemna i nie profesjonalna pomimo wieku okulistka, ceny ogromne. Zdecydowanie nie polecam, okropne doświadczenie.

Polecam , w szczególności za zaangażowanie pracowników. Pani Natalia w dzisiejszej rozmowie wykazała duży profesjonalizm , wykraczający poza moje oczekiwania. Umożliwiła mi kontakt z inną filia .oddziwniam Doceniam to bardzo

Dobry sprzedawca wie, że najlepszym sposobem na zapewnienie lojalności klienta jest zapewnienie doskonałej obsługi. Właśnie taką oferuje cudowna Pani Ania z salonu przy ul. Ślaskiego. Zawsze uśmiechnięta, służy fachową poradą. Tylko Ona potrafi tak perfekcyjnie dobrać okulary, oprawki dla indywidualnego klienta. Wybierała je dla mnie, mojej córki, a ostatnio męża. Doradca-ideał!

Pan Karczewski bardzo nagannie się zachowuje. To skandal żeby człowiek powiązany w jakimś stopniuvz medycyną miał tak obleśne podejście do kobiety. Kobiety uciekajcie od tego typa.

Super polecam profesjonalna obsługa pani optometry

Bardzo szybko, bardzo sprawnie, fachowo, bardzo miło i bardzo przyjemnie. Niestety bardzo, bardzo, bardzo drogo. Ale polecam!

Niby taka profesjonalna obsługa a odsyła klienta do marketu aby rozmienił pieniądze , żenująca sytuacja . Jak dla mnie brak szacunku!

Bardzo polecam dobór soczewek, po roku noszenia wszystko dobrze, dobrze się noszą, bez żadnych problemów. Polecam salon.

Długo zastanawiałam się czy jest sens kupować nowe okulary, jeżeli chcę się tylko wymienić szkła, a „stare” oprawki są w idealnym stanie..Sytuacja miała miejsce kilka miesięcy temu, ale dopiero teraz zebrałam się na jej opisanie.1 wizyta: Wymiana szkieł w oprawkach Vogue zakupionych w salonie Karczewski.2 wizyta: Odbiór okularów. Po powrocie do domu okazało się, że oprawka ma deformacje - nad jednym szkłem u góry wygięcie.3 wizyta: Złożenie reklamacji – bez problemu ich „majster” miał to naprostować.4 wizyta: Odbiór okularów. Deformacji już nie było, ale za to szkło było ruchome. Pani z obsługi zapewniła męża, że to normalne…5 wizyta: Osobiście pojechałam złożyć reklamacje do kierownika oddziału, niestety go nie zastałam, ale Panie z obsługi wzięły sprawę w swoje ręce. Na moją prośbę zostało ustalone ponowne wymienienie szkieł. Widoczna już była tak duża ingerencja na nowych szkłach, pomimo tego, że nie wybrałam najtańszych.6 wizyta: Odbiór okularów. Okulary gotowe do użytku.Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że po tygodniu okulary pękły w połowie (nad nosem) przy czyszczeniu, niczym plastelina.. Plastik nie wytrzymał naprężeń po tak wielu próbach wymiany szkieł.. Oprawki w idealnym stanie były użytkowane tylko kilka miesięcy jednak gwarancja nie obejmuje tego typu uszkodzeń, więc już nie miałam chęci dalej tę sprawę ciągnąć. Pierwszy raz piszę na forum opinię, ale za dużo nerwów mnie to kosztowało, żeby zostawić te sytuacje bez echa. Moim zdaniem obsługa w tym przypadku powinna być naszymi oczami, ponieważ osobom z wadami wzroku ciężko jest zauważyć defekt.Podsumowując. Mam jedne z droższych szkieł ale nie mam do nich sprawnych oprawek. Pieniądze wyrzucone w błoto nie z mojej winy.