ToMa 303 rodzaje piwa 24h

Cenie to miejsce za dobry wybór piwka. Ostatnio zamontowali lodówkę na crafty co jest DUŻYM plusem. Browar Zakładowy na półce! Dobre ceny przystępne godziny otwarcia. Miła obsługa.

Wszystko super, do niczego się nie da przyczepić oprócz KOBIET które w tym sklepie są nie miłe, wulgarne.

Kochani to 1 z 24 sklepów sieci TOMA we Wrocławiu. Nie rozumiem skąd teksty slaba lokalizacja" skoro tak rozwinięta jest sieć. Przed każdym sklepem lub wewnątrz sklepu jest plakat a na nim podane lokalizacje innych lokalizacji. Wiele gatunków browarów dla zróżnicowanych koneserów a ekspedient nie musi potrafić powiedzieć czy piwo jest dobre bo może nie pije alkoholu on tam pracuje ale nie musi być degustatorem. Jeśli sam nie potrafisz znaleźć czegoś pod siebie to znaczy że nie potrafisz degustować. Sklep jest wporzadku i kierowniczka jak i pozostali stali pracownicy! Sam chętnie tam zaglądam i jest miła atmosfera i ludzi że sklepu i przychodzących klientów :)"

Bardzo niemiła obsługa. Po wejściu do sklepu i wybraniu części produktów, stanąłem przy półce aby zastanowić się nad dalszymi zakupami. Wtem pani zza lady bardzo oburzonym i wrednym tonem do mnie abym pospieszył się z zakupami, bo ma bardzo dużo roboty (z zaplecza dobiegało kilka głosów, wskazujące raczej na miła zabawę niż dużo pracy).

Sklep jest brzydki, śmierdzi niemiłosiernie, a obsługa tylko mnie w tym utwierdza... sprzedawczyni pod wpływem narkotyków i czuć, że się nie myła (ze 4 dni) po prostu oblecha! Z resztą i tak nie było co wybrać wśród pustych lodówek i biegających karaluchów pod nogami... ktoś powinien wezwać sanepid, bo strach tam wejść. Ogólnie nie polecam

Najsłabszy sklep w mieście. Ostrzegam wszystkich taksówkarzy przed kupnem w nim czegokolwiek. Nie zwrócisz zakupów nawet z paragonem, jeśli się okaże że klient nie będzie mógł zapłacić. Nawet na stacjach benzynowych zwracali za zakupy alkoholowe, gdy klient się okazał trefny. Omijać szerokim łukiem to miejsce.

Brzydki i obskurny sklep. Niczego lepszego bym się nie spodziewał po ,,nocnym,, sklepie, ale kobieta która przy kasie była bardzo nie miła już na Wejściu. Widać było, że jest zaniedbana (może biedna, nie wnikam) ale nie spodziewałem się takiego chamstwa i prostactwa jakie prezentuje kobieta w rudych włosach. Napewno nigdy tam nie wejdę, zwykły slams

Od czasu, gdy pojawiło się więcej lodówek to miejsca przebija wszystkie inne. Zawsze czynne, wybór piw przeogromny - zwłaszcza rzemieślniczych i IPA, APA, czeskie. Szkoda, że obsługa nie potrafi doradzić. Trzeba samemu czasem eksperymentować.

Spory wybór piw, także tych kraftowych. Panie które tam pracują są często smutne, bądź naburmuszone. Ile razy tam jestem mam nadzieję na chociaż jeden uśmiech, na razie bezskutecznie. Mam nadzieję, że personel nie pracuje tam za karę.