Karpacka Spółdzielnia Mieszkaniowa

Ja jestem zadowolona mieszkamy 7 lat osiedle zadbane opłaty wcale nie takie duże na Beskidzkim placiliamy dużo więcej porównując liczbę osób i metraż. W czynszu bieżąca ciepła woda brak pieców gazowych jest dużym atutem oraz tv I gaz również w czynszu, wiec czynsz może wydawać się duży ale trzeba patrzeć jakie ma się zużycie oraz ze dodatkowo płatny tylko prąd. Spoldzielnia niewielka razem z adminiatracja ograniczona liczba osób pracujących tam mam porównanie ze spółdzielnia z rodzinnego miasta to ta jak na takie os jest mikroskopijna. Bezproblemowo zawsze wszystko tam załatwiamy. Na osiedlu dużo zieleni placów zabaw siłowni boisk 2 przedszkola państwowe 3 prywatne oraz żłobek. Szkoła 2 przychodnie poczta i mnóstwo sklepów oraz retail park. Tak naprawdę takie małe miasteczko.

Życzliwi pracownicy to pierwsza gwiazdka..Chętni do pomocy to druga. Wygodny dostęp dla petenta to trzecia. A brak dwóch kolejnych za chaotyczny układ pomieszczeń i brak możliwości dostania się do nich osoby niepełnosprawnej.

Spółdzielnia nie dba aktualnie o swoich lokatorów,szczególnie zmotoryzowanych,którzy nie mogą wyjechać z jednokierunkowych, osiedlowych uliczek. Spółdzielnia zapomniała ,że uliczki są wąskie i lekko pod górkę przy wyjeździe (szczególnie na jednostce B) Odśnieżający zatrudnieni pracownicy, pracują marnym sprzętem i pracują byle jak .Po odśnieżeniu tworzą zaspy ,których nikt nie zbiera.Nagrody wam się nie należą!!!!!

Oszuści i złodzieje ,nękają moja rodzine od wielu lat i wcale nie zamierzają przestać.Najgorsze chwile mojego życia były właśnie na osiedlu karpackim.A teraz wykopują moja Mamę z grobu żeby odzyskać dług ,coś strasznego,jakim trzeba być człowiekiem żeby w ten sposób postępować .Historia moja nadaje się do telewizji ale nie ma najmniejszego sensu robić im darmowej reklamy.Nie polecam,nie proponuje.

Osiedle zadbane, klatki schodowe sprzątane na bieżąco, dużo zieleni :-) Brak piecyków gazowych na plus. Na terenie osiedla basen, siłownia, sklepy, dobra komunikacja miejska do centrum.

Najgorsze pod słońcem co może istnieć.Matka ziemia płacze z każdym dniem że musi to nosić. Każde lepsze członkostwo byle nie tutaj.

Walnych zebrania" to jeden wielki cyrk i kpiny z mieszkańców. Koszty C.O. absurdalnie wysokie. Za cenę C.O. dla mieszkania 64m2 ludzie domy ogrzewają... gazem! 2 gwiazdki za to

Wszechobecna betonoza. Spółdzielnia nie organizuje żadnych festynów.

Na + całkiem dobra cena czynszu, wewnętrzna TV kablowa.Na - KSM robi coś tylko po licznych interwencjach, są bloki gdzie wnętrza wyglądają jakby czas zatrzymał się 30 lat temu - stara, odrapana lamperia; domofony analogowe nie do końca sprawne; brzydko pospawane rury grzewcze na klatkach schodowych.Spółdzielnia jest bardzo problematyczna przy wszelkich wymianach wewnątrz lokalu, działa tam niezła komitywa - żeby grzejnik wymienić musiałbym się zgodzić na wskazany przez nich, który wymienić może tylko wskazany przez nich hydraulik - ceny za takie usługi są bardzo wygórowane biorąc pod uwagę inne SM w Bielsku-Białej.