Galeria Wypieków Lubaszka

Najlepsze pączki jakie jadłam - mięciutkie z delikatną lukrową górą z owocowym (przeważają kwaśne maliny) konfiturą. Super ceny.

Moja ulubiona piekarnia w Warszawie. Pieczywo na zakwasie bardzo dobre, ciasta z owocami też. Panie ekspedientki zasługują na medal, są bardzo miłe i wesołe - tak powinna wyglądać obsługa w każdym miejscu :)

Warto zabezpieczać ciastka sprzedawane na wagę szczególnie jak tak się je ceni za kilogram.(28zl) Ciasteczka z makiem baletki, na których można połamać zęby.

Lubaszka to sieć, jednak ta na Hożej zasługuje na uznanie, ponieważ ma strefę jadalnianą: rano śniadanko, a gdy łapie obniżenie formy w ciągu dnia, to warto zajrzeć po kawę i ciacho.Miejsce odwiedzam regularnie, ponieważ można dostać wspaniałe pieczywo, słodkie i wytrawne bułki oraz torciki na różne okazje. Nie ma problemu żeby kupić polowe bochenka czy polowe babki. Wg mnie cena kanapek jest za wysoka. To ostatnie to jedny minus jak dla mnie.Moje best of the best: chleb z suszonymi pomidorami lub oliwkami, babka czekoladowa, przekąska meksykańska

Zamówiłam szakszukę z sokiem pomarańczowym i cappuccino. Wszystko pyszne :)

Obsługa nieprzyjemna panie pracują chyba tam za kartę,ale200metrow dalej koło pogotowia niebo do ziemi

Kupiłam bułki, które niestety dotknęłam po wyjściu ze sklepu i były niesamowicie sztywne i nieświeże. Proponuję dotykać pieczywa nim się za nie zapłaci- aby móc z niego poprostu zrezygnować. Miałam ochotę na jakieś ciacho ale wszystko wyglądało jakoś mocno nieapetycznie. Nie polecam!

Bardzo miła i profesjonalna obsługa, czego nie można powiedzieć o obsłudze z Hożej 41.

Moje gwiazdki idą w dół tylko dlatego ze obsługa nie potrafi lub nie wie w jakim miejscu się znajduje .Przy jedzeniu śniadania nie szanują swoich gości tu ktoś walnie kartonem tu rzuci czymś głośnym jak na targu , zero uśmiechu bycia miłym , miny maja jak by były za karę masakra !Taka piękna piekarnia , tak dobre jedzenie a czułam się okropnie , parapet gdzie siedzieliśmy brudny od mąki , stół na którym siedzieliśmy malutki wiec odkładaliśmy na inny aby ktoś zabrał , Pan usiadł przy tym stole , siedział z tymi brudnymi naczyniami tyle obsługi , ale gości to oni maja naprawdę gdzieś .Polecam nauczyć ich kultury i szacunku do innych .Po za to im płacicie .Pomimo ze było pysznie nie wrócimy .

Obsluga jak w PRLu, wyuczone teksty, wciskanie produktow na sile czego bardzo nie lubie, jesli prosze o 2 bulki to znaczy ze chce kupic 2 bulki,nie potrzeba wciskac na sile a moze babeczka lub serniczek jeszcze" ? jest to dosc meczace