Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym M. Pepliński

Sam komornik normalny, kulturalny i da się z nim rozmawiać na poziomie, ale dziunia która odbiera telefony to nadaje się bardziej do obierania cebuli niż do pracy w kontakcie z ludźmi. Opryskliwa, chamska, o napastliwym tonie głosu, nieprofesjonalna i bez wyczucia. Ja rozumiem że praca w biurze komornika nie jest może najprzyjemniejsza i trafia do niej specyficzny typ ludzi oraz ma się tam kontakt z interesantami delikatnie mówiąc różnego autoramentu, ale panienka powinna rozróżniać z kim rozmawia i w jakim celu, ja nie kontaktowałam się ani jako dłużnik, ani jako wierzyciel, tylko dzwoniłam jako przedstawiciel firmy w sprawie osoby trzeciej i nie mam długów, więc nie trzeba na mnie pohukiwać jakbym to ja była komuś coś winna, bo i ja potrafię huknąć jak trzeba. Na drugi raz, drogie dziewczę, poproszę o zachowanie kulturalnego i profesjonalnego tonu rozmowy. Reprezentujesz biuro państwowego funkcjonariusza, a nie stragan z cebulą.

Super podejście można się dogadać

Nie polecam instytucji na nikomu ale jeżeli trzeba to nie jest tak źle.