Muzeum Poczty Polskiej w Gdańsku. Oddział Muzeum Gdańska

Wybuch II wojny światowej i początek wrześniowej kampanii o wolność i niepodległość Polski utożsamione są najczęściej z bohaterską walką Westerplatczyków. Muzeum Poczty Polskiej to wyjątkowe miejsce, które pozwala ocalić od zapomnienia pamięć o Obrońcach z polskiej placówki pocztowej w Wolnym Mieście Gdańsku, którzy niemal równocześnie stawili opór wrogowi - silniejszemu liczebnie i militarnie. Historię ich walki przedstawiają nie tylko muzealne eksponaty - miałam przyjemność wysłuchać opowieści jednego z tamtejszych Pracowników, który z niesamowitą pasją, spontanicznie wyjaśnił grupce zwiedzających przebieg i znaczenie wydarzeń, jakie rozegrały się w pierwszych dniach września 1939 r. przy placu Heweliusza. Serdecznie polecam jako dopełnienie wizyty na Westerplatte - odwiedziny obu tych miejsc, naznaczonych polską krwią, są jedyną w swoim rodzaju lekcją, pozwalającą odkryć i zrozumieć heroiczną postawę naszych Przodków. Gloria Victis!

Ciekawe miejsce pokazujące historie poczty polskiej i obrony poczty z 1939 roku. Warte zobaczenie i poznania trochę historii Gdańska.

Polecam przyjść kiedy jest wstęp wolny. Płacenie za taką małą wystawę to strata pieniędzy, w cenie tego biletu dałoby się znaleźć ciekawsze miejsce.

Poczta Polska którą warto odwiedzić. Nawet jeśli ktoś nie lubi historii to są tam wspaniali ludzie którzy umieją z pasją opowiadać o każdym szczególe. Odpowiedzą na wszystkie pytania i przybliżą to co miało tam miejsce .

Miejsce dla osób mocno zainteresowanych historią. Tematem ekspozycji była obrona Poczty Polskiej w Gdańsku, adresowana do starszego odbiorcy.

Bardzo ciekawe historycznie miejsce. Na pewno koniecznie trzeba odwiedzić. Historia i pamiątki związane z Pocztą Polską w Gdańsku oraz trochę historii z życia Wolnego Miasta Gdańska. Pozdrowienia dla bardzo miłego Pana przewodnika.

Polecam każdemu, warto poznac tragiczna historie poczatku drugiej wojny swiatowej .Muzeum to trzy sale - pierwsza poświęcona obronie poczty w 1939 r., dwie kolejne zawierają historyczne eksponaty telegraficzne i sala drużyny sportowej z 1923 toku. Bardzo duża wartością dodana Muzeum jest Pan Olek. Opowiada bardzo ciekawie, obrazowo i z dużym zaangażowaniem. Minusem miejsca jest brak digitalowych i intetaktywnych rozwiązań. Szkoda , bo młodzież wtedy lepiej się uczy . Sytuacje ratuje Pan Olek :) . Dziękujemy za miłe przyjęcie

Byłem w poniedziałek, czyli podczas darmowego zwiedzania. Historia straszna. Przerażające wrażenie robi instalacja na dziedzińcu z odciskami palców. Na końcu dziecięce palce 10 letniej bohaterki, która została podpalona i umierała nieleczona 7 tygodni. W tamtym miejscu misie, które powodują, że chce się płakać. W środku skromnie. Trochę mało eksponatów i niewiele dowiadujemy się o obrońcach. Trochę szkoda. Jedna z sal poświęcona Gedanii Gdańsk.

Nie udało mi się zwiedzić samego muzeum. Duże wrażenie robi dziedziniec budynku i pomnik ku czci obrońców poczty.