Powiatowy Urząd Pracy

Pani z Pokoju nr 2 zero podejścia do interesanta. Strach o cokolwiek zapytać. Odburknie i nic nie wytłumaczy. Totalna porażka.

Jako urząd zdecydowanie polecam. Pracują tam ludzie, którzy potrafią wytłumaczyć interesującą nas procedurę administracyjną. Chętnie odpowiedzą na pytania, rozwieją wątpliwości i pomogą przy wypełnianiu dokumentów czy wniosków.

Jak ktoś poszukuje urzędu gdzie dalej pracownicy obsługują z łaski to idealny adres. Zmienili się pracownicy ZUS i US, a PUP dalej w latach 90tych.

To w jaki sposób traktuje się interesantów jest nie do zaakceptowania!! Poszedłem do urzędu po raz pierwszy. Panie z pokoju nr 2 potraktowały mnie jak śmiecia!! Który się pojawił kilkanaście minut po godz 8, przerywając właśnie poranne pogaduszki przy swieżo zrobionej kawie !! Chciałem się dowiedzieć kilka cennych informacji ponieważ nigdy wcześniej nie miałem styczności z Urzędem Pracy.. ?! Każda odpowiedź z wielkiej łaski była tak arogancka ja Pani którą pytałem o istotne dla mnie informacje dotyczące wymaganej dokumentacji!!! Podkreślę że byłem sam jako interesant, zadnej kolejki i presji.. Wyszedłem zdezorientowany! Z niedowierzaniem że w tych czasach można mieć tak podłe podejście!! Myślę że średnia opini jakie posiada ten Urząd mówi sama za siebie !! I nie jestem jedyny , który poczuł się podobnie. Wiadomo.. Państwowa Posada.. od 8 do 15 dzionek przeleci, nieistotne jak? i czy można komuś pomóc ?Walczę z nowotworem , chodziło mi iwyłącznie o kwestie ubezpieczeniowe i wiedze na ten temat.. Niestety poziom wiedzy tej Pani i podejście do Interesanta to przykre bardzo doświadczenie. Przykre ale prawdziwe.Mam nadzieję że dyrektor tego miejsca wyciągnie wnioski z takich opini jak moja i odświeży nieco kadrę.. I postawi na ludzi młodych, mających wiedzę, szacunek dla innych pokore, kulturę... I pracuje z pasją dla swojego zawodu i chętnie niesie pomoc innym.Kimkolwiek są...

W urzędzie nikt nie nosi maseczki, czy to jakieś oddzielne prawo obowiązuje w tym przybytku?

zamknąć ten bałagan to mało powiedziane a panie tam pracujące a raczej udające ze tam pracują pozwalniać i do normalnej roboty

Wszyscy byli bardzo pomocni i z konkretnym podejściem udało się sprawnie załatwić wszystkie sprawy.

Obsługa w urzędzie pracy w Lubartowie to żenada, w szczegòlności dział ktòry zajmuje się organizacja staży. Ludzie bezrobotni traktowani jak podludzie, którymi się pomiata i wydziera na nich. Każda odpowiedź z łaska a jak się przychodzi coś zalatwic to mina Pań jest wielce zdziwiona że śmiem przychodzić. Czy tak powinna wyglądać obsłufa ludzi w urzędzie Państwowym? Jakie Państwo taki urzad. Porażka.

Przyszedłem z załatwieniem sprawy i szczerze mówiąc jestem trochę zaskoczony - pozytywnie. Rozmowy były uprzejme i rzeczowe, załatwienie od ręki, zostawiłem kontakt i dostałem dalsze informacje telefonicznie (co bardzo sobie cenię, listy to jednak dziś przeżytek). Podsumowując moje doświadczenia nie wpisują się w stereotypy o urzędach - na prawdę dobra praktyka biurowa.

Osoba odpowiedzialna za decyzja o zlikwidowaniu mniejszych urzędów pracy w gminach i przeniesieniu wszystkiego do tego przybytku w Lubartowie powinna zostać połamana.