Park dworski w Dylewie

Przykro że taki los spotkał to wspaniałe miejsce. Magiczny klimat.

Bardzo ładnie

15.09.2018. Szczątki wspaniałego gospodarstwa z pięknym parkiem romantycznym z dworem, spalonym przez Rosjan w 1945. Kompleks zniszczony przez późniejszą pegeerowską gospodarkę, a także samych mieszkańców wsi.

Przepiękne i dzikie miejsce, polecam na wycieczkę rowerową

Wspaniałe miejsce. Ludzie nie dewastujcie tego miejsca. Niesamowity park. Odwiedzajcie.

Wyjątkowy park dworski, niegdyś tętniący życiem, dzis bardziej przypominający scenerię horroru. Latem stada komarów, ale od późnej jesieni do wczesnej wiosny warto spędzić tu trochę czasu ;)

Ciekawe miejsce. Za czasów swej świetności musiało być tu pięknie.

Park dylewski powstawał przez trzynaście lat. Było to romantyczne założenie ze stawem, cennym drzewostanem i bardzo interesującą architekturą. Autorem projektu był Johann Larass, bodajże najwybitniejszy twórca parków w Prusach Wschodnich. Na środku stawu znajdują się dwie nieduże wyspy. Na jednej z nich włoski rzeźbiarz i malarz Adolfo Wildt, w dowód uznania dla sztuki Larassa, ustawił jego pomnik. Monument przedstawiał olbrzymią marmurową głowę nad którą zapisano sentencję „Mistrzowi sztuki ogrodowej”. W parku znajdowały się też figury Apollina, Afrodyty, Sfinksa a także specjalnie zaprojektowana grota. Świetność dylewskiego parku to już przeszłość.

Zapomniana historia niesamowitego. Miejsca.Warto tu zawitać

Moje dzieciństwo .park to unikat ale teraz jest zaniedbany. Szkoda .