Stanica wodna PTTK

Może i skromnie, ale czysto. Fakt, że przez camping przebiega droga, ale bez przesadnego ruchu. Lokalizacja daje ucieczkę przed tłumem z centrum wsi, piękne trasy wycieczkowe. Malkontentom polecam nie odwiedzać tego miejsca. Nie potrzebujemy Was.

Spokojne miejsce, z dala od tłumów, chyba że trafisz na zorganizowany spływ ;-)Trawka na polu namiotowym, dużo cienia, trochę miejsca na dosłownie kilka namiotów i ze trzy kampery, do tego malutkie, stylowe drewniane domki i łazienki z prysznicem na żeton, że względu na stan raczej dla konesera PRL-u (nam odpowiadają, dużo nam nie trzeba, choć nie każdy tu się odnajdzie).Jest tu spokój, kajaki i rowery do wypożyczenia, własne dwa pomosty do wędkowania. Kot czy pies mile widziane.To miejsce ma swój niepowtarzalny klimat, obsługa bardzo miła i pomocna, większość turystów to stali bywalcy.My jutro wyjeżdżamy, ale na pewno znów wrócimy jak co roku. Ogólnie, miejsce dla koneserów, dla nas, to nie do wiary, że już czwarty raz tu wróciliśmy, uciekliśmy ludzkiej stonce znad morza w spokój jeziora Witoczno.Minusik bo drogi pobyt na polu namiotowym, dla 4 osób, auta i namiotu cena za wysoka przy tych warunkach, no i żeby się wykąpać pod prysznicem trzeba znaleźć pana, kupić żeton i dopiero się kąpać (za dużo zachodu).

Klimatyczne miejsce jak za PRL Ale niestety jakiś tak bez wizji i na przyszłość...

Miejsce ładne ale to tylko tyle. W Pawilonie bród pajęczyny na oknach, nie posprzątane ,smród i zapach zgnilizny. W łazience syf i bród. Ale widok ładny, spokojne miejsce.

Camping przeżył już swoje lata świetności. Przydałby się remont. Miejsce raczej dla mało wymagających osób. Wszakże Pan zarządzający bardzo sympatyczny i przychylny obozowiczom. Jest to dobre miejsce na imprezę integracyjną z kajakami.

Stara stanica z klimatem. Domki może nie są luksusowe, ale bardzo wygodne i nie drogie. Pachną drewnem.

Wynajem kajaków bez problemu w dniu rozmowy telefonicznej. Kajaki jedynki, dwójki i trzy osobowe dostępne. Cenowo bardzo dobrze. Polecam

Stanica ma już swoje lata, ale wydaje mi się, że jeszcze wszystko jest z nią ok. Są domki do wynajęcia, jest plac campingowy dla namiotów. Jest również wypożyczalnia sprzętu wodnego. Można popływać po jeziorze Witoczno lub dalej rzekami Zbrzyca lub Brda.

Miejsce z klimatem, przepięknie położone. Nocowaliśmy w domku Kurza Stopka, obiekt starszej daty ale z super wygodnymi łóżkami, z okna widok na jezioro, sufit że skosami, wszędzie drewno. Bajka. Dla osób nastawionych na klimat,nie na 5*.

Obsługa do wyrzucenia.Pokoje do odświeżenia, choć przy tej cenie można wybaczyć. Na szczęście niw padało :D