Go4moto Sp. Z O.o.

Super miejsce, moje najnowsze odkrycie na motocyklowej mapie warszawy i Pruszkowa. Oddałem tam moją maszynę do warsztatu, odebrałem moje cudeńko jak nowe, chodzi teraz jak kilka lat temu, jak nowe!co więcej dodać. Najważniejsze że umieją naprawiać motocykle i robią to bardzo dobrze. Nie przepłaciłem, to na pewno wiem, bo wypytywałem o cenę naprawy w kilku innych miejscach.Obsługa wygadana, spoko, było miło. Mogę polecić z czystym sercem.

Żal, oddałem skuter do naprawy. ....naprawili.ale co innego, krzykneli 500 zl za wymianę sprzęgła poczym stwierdzili ze silnik do remontu, koszt 1000zl.!!!!! Już nie wspomnę ze skuter został porysowany .NIE POLECAM! !!

3 osoby z obsługi w sklepie, ja jako jedyny klient. Jeden pan klika w laptopa, drugi zniknął, trzeci łaskawie po 15 minutach zaproponował inny rower niż przyjechałem zakupić. Na stronie pokazane że rower na stanie, roweru brak, rozmiaru brak, brak nawet innego modelu w odpowiednim rozmiarze i kolorze... Straciłem pół godziny stojąc w sklepie i nikt mi nie pomógł. Po konkretnym pytaniu czy uda się panom coś dobrać dla mnie, odburknięto mi niemiło że nie... Równie dobrze mogli by powiedzieć żebym spadał, efekt ten sam. Serio nie polecam.

Nie polecam.Sklep jest ok , Panowie z obsługi są ok oprócz Pani z fochem.Natomiast serwis TRAGEDIA oddałem motor na przegląd po 1500 w dobrym stanie jedyne co było do zrobienia to wymiana przedniej lampy bo ledy się spaliły oraz stukanie przy redukcji i ruszaniu ( podobno tylna zębatka się odkręciła) Lampa nie wymieniona i motor szarpie podczas przyspieszania a tego nie było ( tak jak by się dławił ale tylko podczas jazdy na postoju można swobodnie go wkręcać na wysokie obroty i nic się nie dzieje ) . ok 2 tygodni motor stał w serwisie i jak go odebrałem to się okazało że blokada tylnej zębatki dalej jest nie zabezpieczona a motor jak szarpał tak szarpie dalej!!!!!! TRAGEDIA OMIJAJCIE Z DALEKAPo kolejnym serwisie gwarancyjnym okazało się że serwis zerwał mi gwint w gnieździe świecy - oczywiście naprawiony gwarancyjnie w innym serwisie.Mamy wrzesień 2018 i na całe szczęście Junak sprzedany . Nigdy w życiu nie kupię nic w Almocie ( junaku) i go4moto.Gratuluje za zniechęcania i obrzydzania marki Junak.

UWAGA!!!Przestrzegam przed tym serwisem jakość ich usług jest na karygodnie niskim poziomie!!Oddałem rower na przegląd gwarancyjny po przebiegu niespełna 300km a odebrałem w gorszym stanie niż przed.Serwisant przy odbiorze na moją uwagę że hamulec przedni prawie całkowicie nie działa powiedział cytuję Pan wyjmie klocki i wyczyścić papierem sciernym" żenada a od czego serwis za który płacę. Mało tego po wyjęciu klocków okazuje się że jeden z klocków został spilowany bo ten flet nie umiał wyregulowac zacisku!!!! Tragedia!!"

Będąc po kilku wizytach w salonie mogę go śmiało ocenić . Panowie wykonują robotę solidnie lecz zdarzają się małe niedopatrzenia jak komunikacja między nimi . Mimo tego starają się wywiązać z zadania

Byłem w tym pseudo serwisie motocyklowym dwa razy.....chyba o dwa za dużo. Według mojej oceny: słabo z terminowością ( 3 razy dzwoniono do mnie z przełożeniem terminu odbioru ), a jak już odebrałem to musiałem wrócić na poprawki ( na szczęście za nie nie płaciłem ), dość drogo. Obsługa nijaka. Nie polecam!

Salon i serwis prawdopodobnie tak samo o kant d... potłuc, jak ten grodziski.Wielokrotnie przyjeżdżałem tam załatwić coś, to albo byli zajęci i mimo, że było ich kilku na sklepie, to dopiero po kilkunastu minutach się brali za robotę, albo jak chciałem się umówić na zostawienie jednośladu, to zawsze były z tym problemy. Albo z komunikacją między nimi. Jeden coś wie, drugi nie. Drugi nie dostał informacji, że miał coś robić, bo ten pierwszy się jednak za to weźmie. Takie historie.A jak sklep był otwarty i przy otwarciu chciałem coś załatwić, to nie ma serwisantów, będą za dwie godziny. Nie rozumiem tego. Skoro sklep/serwis jest otwarty od dajmy na to 10:00 do 18:00, to jest otwarty 8 godzin, czyli tyle, ile trwa standardowy dzień pracy. To ja się pytam, gdzie oni się wałęsają przez te godziny, co ich nie ma? Dorabiają na boku?Jak chciałem u nich zamówić lusterka do mojego Junaka, bo się uszkodziło jedno, to mówili, że nie mają i zamówią. Tak już czekam prawie dwa lata na nie.Mieli mi błotnik sprowadzić. Nie mają w asortymencie. Nie można zamówić tego konkretnego, w tym kolorze. Brawa dla Almotu, że sprowadza z chin jednoślady, do których nie ma części. W takim razie kilkuletniego Junaka można już uznać za zabytek godny Malucha, czy Poloneza, bo części do niego nie ma.Dałem im do rozmontowania tylne koło. To źle mi to złożyli i sam musiałem wszystko składać, przy okazji się ucząc, jak to wszystko działa i co czego się trzyma.Reklamacje trwały długo i po maksymalnych oporach, czyli 14 dni roboczych i nawet łaskawie nie zadzwonią, tylko ty musisz dzwonić i zawracać im cztery litery, bo mają cie gdzieś i jak zostawiam maszynę, to jak pytam się, na kiedy będzie, to mówią, że zadzwonią... A nigdy nie dzwonią. Co według praw konsumenta, czy jakoś tak, znaczy że mogą go do mojej uwalonej śmierci trzymać, bo terminu nie podali, a nie jest to gwarancja, więc 14 dni nie obowiązuje.To samo tyczy się serwisu rowerów. Nowy rower Krossa kupiony i strasznie szybko zaczął się psuć. To niedorobione, to niedokręcone, to tam coś zaczyna stukać, tak szumieć i trykotać, a serwis wyjaśnia to konstrukcją roweru i że tak ma być, bo tak jest i tyle.Na pierwszy rzut oka wydaje się wszystko fajne, ale nie ocenia się książki po okładce. Tutaj trzeba się wczytać porządnie, żeby poznać prawdę.Niby miał to być salon motocyklowy, a większość przestrzeni zajmują rowery, silnikowce spychając na margines sprzedaży.I niby taki dobry mechanik tam pracuje, że on w Yamaha i innych pracował. Skoro taki był dobry i takie motocykle robił, to dlaczego skończył w tej dziurze zabitej dechami? To chyba o czymś świadczy, bo raczej nie zrezygnowałby z prestiżowej pracy w Japońskim serwisie na koszt chińskiego Junaka, bo to klimat, klasyka i polska historia...Dostępność części i akcesoriów byle jaka, czy to do roweru czy motocykla, serwis także. Nic dodać, nic ująć, tylko unikać tego miejsca, poczekać, aż zlikwidują firmę i na jej miejsce przyjdzie ktoś z pasją, bo wystrój wnętrz jest klimatyczny, tylko dobrych ludzi brakuje.

Oszuści! Naprawa czekogokolwiek w tym serwisie to żenada. Częsci zamienne są albo uzywane albo slabej jakości, powodują tylko o częstsze wizyty. Nie mają nic wspólnego z JAKOSCIĄ!!!! Ceny zawyżone dwukrotnie, nie uznają reklamacji, i są nie chetni w rozwiazywaniu problemów. NIE POLECAM. ODRADZAM!!!!!!!!!!

Zdecydowanie odradzam.Doswiadczenia moje z 2017.Pod koniec maja zerwała mi się linka sprzęgła w Junaku RS125 PRO.Zadzwonilem do Go4Moto jak autoryzowanego serwisu z zamiarem jej kupna.W sklepie nie było jej na stanie więc została dla mnie zamówiona i miałem czekać na kontakt telefoniczny ze strony sklepu w celu jej odbioru.Po trzech dniach zadzwonił do mnie Pan z informacją że LINKA GAZU jest gotowa do odbioru.Zdziwienie moje było duże i po krótkiej rozmowie telefonicznej przeproszono mnie za pomyłkę i zapewniono o zamówieniu ponownym prawidłowej części.Znow miałem oczekiwać na kontakt telefoniczny.Po braku kontaktu ze strony sklepu przez tydzień sam zadzwoniłem, uzyskałem informacje że linki jeszcze nie dostali i mam czekać.Co tydzien sam musialem sie dowiadywac o dostepnosc czesci.Tak mnie zwiedzono przez trzy tygodnie, aż w końcu wogole zaprzestano ze mną kontaktu.Ukonkurencji mimo problemów z dostępnością otrzymałem linkę w ciągu tygodnia.Dalem firmie Go4Moto drugą szansę gdy potrzebny był mi gumowy slizgacz do łańcucha napędowego.Sytuacja się powtórzyła.Zlozylem zamówienie telefonicznie z informacją że część będzie w ciągu kilku dni.Po tygodniu kontakt z mojej strony ze sklepem i informacją że części nie ma i mam czekać na telefon.Po dwoch kolejnych tygodniach i kilku telefonach z mojej strony i tej samej informacji, zamówiłem część u konkurencji.Slizgacz był dla mnie do odbioru następnego dnia roboczego.A panowie z Go4Moto do tej pory nie odezwali się do mnie w tej sprawie.Trzeciej szansy ta firma z mojej strony nie dostanie mimo że mieszkam blisko niej wolę skorzystać z usług konkurencji zlokalizowanej na drugim końcu miasta odległego od mojego miejsca zamieszkania o 40 km.