Zamek „Dersława”

Obsługa na wysokim poziomie , dobre jedzenie , samo centrum miasta , bardzo nam się podobało . Polecamy

Niewielki pensjonat w sercu Buska oferujący noclegi i smaczne jedzenie w restauracji mieszczącej się na dole obiektu. Pokoje ładne, ciche jednak do odświeżenia. Materace na łóżkach wygodne, zasięg wi-fi bez zarzutu. Personel pomocny, bardzo uprzejmy. Restauracja serwuje smaczne jedzenie w przystępnych cenach, jest też specjalna oferta lunchowa na dany dzień tygodnia. Z pensjonatu wychodzimy wprost na deptak z którego tak naprawdę wszędzie blisko. Zarówno do parku jak i okolicznych barów. Blisko Biedronka także zakupy też bez problemu. Auto można zostawić na bezpłatnym parkingu przy pensjonacie. Na pewno jeszcze odwiedzimy.

Oceniam jedzenie i obsługę lokalu a nie hotel i recepcję. Byłam na niedzielnym obiedzie po godzinie 14stej.Kilka pozycji z karty w tym danie dnia nie było już dostępnych. Obsługa nie wykazywała większego zainteresowania. Po kilkunastu minutach podeszła do mnie Pani i zapytała czy już coś zamówiłam i czekam na jedzenie czy będę dopiero składać zamówienie. Obiad dobry, zjadłam go z przyjemnością,choć kotlet bardzo cienki. Więcej panierki niż mięsa. Ziemniaki i mizeria bardzo dobre

Jedna gwiazdka dla restauracji chcieliśmy zjeść obiad, schodzimy na dół do lokalu. Jeszcze nie zdążyliśmy dojść do stolika, jak z progu drzwi lokalu woła do nas pani, chyba kelnerka ,, na jedzenie trzeba czekać nie mniej niż godzinę,, no cóż skoro tak się zareklamowali, to podziękowaliśmy za gościnne przyjęcie i nie czekaliśmy.

Hotel w dogodnej lokalizacji z łatwym dojazdem w sąsiedztwie parku zdrojowego. Pokój wraz z łazienką bardzo czyste. Nocleg ew przystępnej cenie (1os. Z śniadaniem 190zł) jedynie jak dla mnie materac zbyt miękki ale to odczucie subiektywne. Restauracja smaczna przedewszystkim pierogi, co do kotleta z ziemniakami i mizerią nie powalał ale dało się zjeść. Ogólnie miejsce bardzo dobre do wypoczynku, godne polecenia

Oceniam tylko restaurację. Bardzo smaczny schabowy. Zaglądam, jak jestem w okolicy. W sezonie są też stoliki na zewnątrz.

Mogło by być fajne miejsce, ale kilka rzeczy powinno być poprawione. Na śniadanie można wybrać tylko jeden z zestawów, jak się weźmie kawę, to nie ma ani napoju, ani herbaty. Do kawy nie ma nawet najmniejszego ciasteczka. W pokojach nie ma możliwości całkowitego zasłonięcia okien, zostaje kilkunasto centymetrowa przerwa pomiędzy zasłonami (dobrze, że miałem agrafki). Brak ręcznika do rąk (jest tylko do kąpieli). Ogólnie cena pokoju i restauracji nie adekwatna do oferty.

Miła obsługa. Byłem tylko w restauracji. Bardzo dobre jedzenie w dobrej cenie. Polecam tatara