Słodziaki Klub Malucha

Cóż mogę powiedzieć... Lepiej trafić nie mogłam! Żłobek jest cudowny, ciocie są fantastyczne i nie mam się absolutnie do czego przyczepić. Po powrocie do pracy, którego się bardzo bałam ze względu na konieczność oddania małej do żłobka, jestem spokojna i mogę skupić się na pracy bez żadnych wątpliwości i zmartwień o córeczkę. Mała jest szczęśliwa, pięknie je i cudownie się rozwija. Już pod drzwiami pokazuje na logo z konikiem a uśmiech sięga od ucha do ucha ❤️ Ciocie robią dużo kreatywnych zajęć, często wychodzą na plac zabaw, bawią się z dziećmi, tańczą, śpiewają a przede wszystkim dają dzieciom bardzo dużo ciepła. Dodatkowo z mężem udało nam się skorzystać z dwóch dofinansowań łącznie na kwotę 800 zł co bardzo ułatwia sprawę. Tak więc jeśli szukacie Państwo bezpiecznego miejsca dla swojego malucha to polecam na prawdę z całego serduszka. I mimo że jakiś czas temu pojawił się mail z informacją o wolnych miejscach w placówkach państwowych to razem z mężem byliśmy spójni w decyzji że nigdzie się stąd nie ruszamy ❤️ Kiedy słyszę od znajomych o problemach z adaptacja ich dzieci w żłobkach to dziękuję że trafiliśmy na ten żłobek ❤️ POLECAM POLECAM POLECAM!

Super placówka.Świetne, opiekuncze i komunikatywne panie.Male, kameralne grupy co dla nas jest ogromną zaletą,bo dzieciaki zawsze są pod okiem super cioć.Dwie czyste sale.Dzieciaki jak tylko pogoda pozwala chodzą na spacery czy też przebywają na placu zabaw.Do tego zabawy, muzyka, rysowanie, malowanie.Syn od pierwszych chwil czuł się tutaj swobodnie i przede wszystkim bezpieczniePolecam!

Magiczne miejsce na dziecięcej mapie Bemowa. Mój synek chodził tylko przez miesiąc do Słodziaków , ponieważ państwowy żłobek miał wakacyjną przerwę. Już pierwszego dnia wiedziałam, że nie będzie to tylko tzw. przechowalnia, ale miejsce gdzie moje dziecko będzie zadbane, super zaopiekowane i każdy kolejny dzień będzie dla niego ciekawą przygodą. Cudowne Panie zorganizowały przyjęcie urodzinowe dla mojego trzylatka i mimo to , że był on najstarszy w grupie to Panie bardzo dbały aby zajęcia były dostosowane zarówno dla niego jak i dla maluszków, żeby nikt się nie nudził. Bardzo dziękuję za wakacyjną opiekę nad Jędrzejem i będę wychwalać i polecać Słodziaki wszystkim rodzicom szukającym ciekawego, przytulnego miejsca dla swojej pociechy.

Moje dziecko należy raczej do tych trudnych dzieci, dzięki ciociom udało się przejść proces adaptacji i rozstania z mamą bezboleśnie. Ciocie przytulają dzieci jeśli dziecko płacze i potrzebuje ukojenia, są cierpliwe. Jest możliwość przebywania z dzieckiem podczas adaptacji, możliwość podglądania na kamerze jak dziecko zachowuje się na sali bez mamy. Synek lubi chodzić do żłobka, ciocie codziennie zdają relacje z pobytu dziecka, robią z dziećmi prace plastyczne, organizują ciekawie czas. Synek jest zawsze najedzony, ma suchą pieluszkę, nigdy nie był odparzony. Żłobek posiada własny plac zabaw,dzieci są zabierane na spacery, nawet w mniej pogodne dni, co jest kluczowe dla odporności dzieci. Pani Dyrektor zapewnia dzieciom dodatkowe atrakcje typu teatrzyki, kucyk.

Klub Słodziaki to idealne miejsce dla naszej córki. Jest zaopiekowana, zawsze najedzona, przewinięta i wyspana. Każdego dnia dzieci mają różne rozwijające aktywności. Codziennie obserwujemy w domu coś nowego, czego córka nauczyła się w klubiku, co bardzo nas rodziców cieszy. Polecamy to kameralne miejsce każdemu, kto szuka dla swojego dziecka domowego ciepła, fajnej i rozwijającej opieki oraz wspaniałych wrażeń:)

5 gwiazdek to za mało!Od pierwszego dnia razem z żoną jesteśmy spokojni i możemy skupić się na pracy bez żadnych wątpliwości i zmartwień. Córka chętnie chodzi do żłobka i słysząc z rana idziemy do żłobka" ma uśmiech od ucha do ucha. Dzieci wykonują dużo kreatywnych zajęć plastycznych

Synek od 6m-cy chodzi do Klubu Malucha. Codziennie rano sam chętnie maszeruje do dzieci i cioć. Panie są bardzo miłe a przede wszystkim opiekuńcze. Swój zawód wykonują z dużą pasją. Synek z dnia na dzień poznaje nowe umiejętności. Wszystkim polecam.

Polecam w 100%. Cudowne miejsce dla każdego malucha. Synek zaadaptował się praktycznie od pierwszego dnia, nauczył się samodzielnie jeść i wielu innych rzeczy. Zawsze był najedzony, przewinięty i wyspany. Ciocie prowadzą dużo kreatywnych zajęć. Często wychodzą na plac zabaw, który mają na wyłączność. Synek codziennie demonstrował nowe umiejętności, których nauczył się w klubiku. Dzięki ciociom synek bez problemu zaadaptował się w żłobku państwowym z dużo większą liczbą dzieci. Polecam z całego serca, nigdy nie martwiłam się o synka i z czystym sumieniem mogłam wrócić do pracy po urlopie, a synek bawił się bardzo dobrze :) najlepsze miejsce jakie mogliśmy znaleźć :)