Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu

Mój mąż któryś raz z kolei trafił na opolski sor Witosa. Na jego prośbę chciałabym bardzo serdecznie podziękować pielęgniarkom, pani salowej, ratownikom medycznym za okazaną empatię oraz pełen profesjonalizm. Tydzień temu byliśmy na sor we Wrocławiu. Wrocław powinien się uczyć od Was.Jeszcze raz bardzo dziękujemy.

Jeśli chodzi o leczenie dzieci to nie ma żadnych zarzutów, same pochwały. Dzieci traktowane i leczone dobrze. Jednak osoby dorosłe muszą uzbroić się w twardy pancerz. Może i zostaną wyleczeni profesjonalnie, jednak jeśli ktoś liczy na podejście empatyczne to trafił do złego miejsca. Kilka razy w odstępie lat spotkałem się z naprawdę chłodnym traktowaniem, ale swój cel wyleczenia pacjenta spełniają świetnie.

tloku nie ma z SOR na katowickiej kazali iść na punkt opueki świstecznej tam po chwili czekania dowiedzialem sie ze lekarz na wyjezdzie i nie wiadono kiedy wroci spowrotem SOR KATOWICKA stamtad SOR Witosa ci kazali przejsc na świateczna obok stamtad znow SOR witisa tam nastepny lekarz i dopiero po 4 godz pierwsze badania a pacjenci poza kolejka i tu i tam po Ch..... skladki zlikwidowac i zrobic prywatne moze wtedy ktos zajmnie sie pacjentem a nie liczeniem godzin pracy. akrualnie ponad 6 godz i dalej czekanie kim tu jest pacjent?

Do jednej z Pań pracującej w gabinecie zwanym TRIAŻ: mam nadzieję, że ze swoimi komentarzami odnośnie tego co by Pani zrobiła w danej sytuacji zdrowotnej, a czego by Pani nie zrobiła, trafi Pani kiedyś na osobę, która dobitnie Pani odpowie, tak że zapamięta Pani to na długo.Pracuje Pani w miejscu opłacanym między innymi z mojej składki zdrowotnej (niemałej) i proponuję zająć się tym, co należy do Pani obowiązków na SORze. Jeśli uznam, że potrzebuję porady psychologicznej, bądź życiowej, to na pewno nie przyjadę z tym na SOR.DRAMAT!

Niżej się nie da. Szkoda że personel nie poinformował rodziny, że po tygodniu leżenia na R neurochirurgii pacjentka ma całe plecy w odleżynach. Skoro medycy nic nie zrobili, rodzina by się tym zajęła. W takim stanie oddać pacjenta do innego szpitala to powinien być wstyd dla całego personelu tego oddziału.

Oddział intensywnej terapii nawet Ok. Lekarze udzielali informacji, niektóre pielęgniarki strasznie nie miłe. Niestety za to oddział wewnętrzny to nieporozumienie, nasz tata trafił tam z intensywnej terapii był w śpiączce, czekał na przeniesienie do ZOL niestety nie doczekał..wytrzymał na tym oddziale może dwa dni..! Informacje, że zmarł otrzymałyśmy w poniedziałek o 9 Pani doktor zadzwoniła i powiedziała że zmarł w nocy, jak się okazało tata zmarł w niedziele przed 11 przez cała dobę nawet nikt nie raczył nas poinformować ! Pani doktor nie miła jakby miała pretensje że w ogóle tata tam leży i żyje. Nie polecam i nie życzę nikomu by ktoś trafił tam na oddział

Świetna kadra lekarska, wysoka jakość zabiegów medycznych. Warunki infrastrukturalne na oddziale kardiologii i oddziale nefrologii fatalne. Standard z pierwszej połowy lat 80-tych, jak komuna zbudowała, tak zostało. Przeludnione sale, zagrzybione i zapleśniałe prysznice na korytarzach, toalety podobnie. Obskurna boazeria na korytarzach, podniszczona podłoga. Wstyd dla bogatego Opola.

Najgorszy szpital w jakim byłem. Od początku traktują pacjenta jak najgorszego wroga. Zero empatii, zero kultury... Przypuszczam że ich motto brzmi pacjent twój wróg".Najgorsze że to szpital uniwersytecki i pewnie tego samego uczą następne pokolenie."

Chyba Najgorszy szpital w którym przebywałem.średni czas załatwienia sprawy od momentu przybycia na SOR do momentu wyjscia to ok 6godzin. Personel, szczególnie ten wyższy rangą (lekarze).. aroganccy, opryskliwi, czasami wręcz chamscy .Jak trafiłem na urologię, to tak jakbym przeniósł się w czasie o jakieś 40lat!! Polecam zerknąć na moje zdjęcia ktore zrobiłem w kiblu 5pietro urologia... przepraszam to jest prysznic. Grzyb wszędzie!! Bałem się cokolwiek dotknąć żeby jakiegoś syfa nie złapać!!!Poza tym bród smród i chamskie piguły... I to te stare... Młodszy personel był wyrozumiały i empatyczny... Stare piguły tragedia.. opryskliwe i wszystko robią za karę. Do pracy też chyba przychodzą za karę..Nie polecam!!