Akapit

Poszliśmy do tego miejsca ze znajomymi po festiwalu w niedzielę. Była 12.30, więc nie było ruchu. Na przyjęcie zamówienia czekaliśmy z 30minut, a na jedzenie jeszcze dłużej. Donoszenie sztućcy po otrzymaniu jedzenia jest passe. Rosół średni, bez smaku. Pierogi... Katastrofa, jeśli taka knajpa firmuje się pierogami, a w zamian dostajemy lepiące się kluchy, a farsz który powinien mieć kapustę i grzyby miał tylko mocno pieprzne pieczarki, to wiele o niej świadczy. Obsługiwało nas 3 kelnerów, prosiłam 2 razy o sztućce.. Nie dostałam, musiałam wziąć od narzeczonego, by spróbować mojego obiadu.

Zdecydowanie polecam. Obsługa jak zawsze miła. Dania smaczne i bardzo duże. Ciężko wyjść z tego miejsca głodnym. Co warto zauważyć zawsze do dania głównego serwowane są przystawki własnej produkcji. Latem albo kiedy jest piękna pogoda warto posiłek skonsumować na ogródku. Okolica jak to Starym Rynku klimatyczna.

Jedzenie fatalne. Kiełbasa w żurku stara. Karkówka - stara. Polędwiczki wieprzowe w sosie truflowym - porażka, tak naprawdę sos pieczarkowy z proszku. Menadżer czy też kucharz, który przyszedł wyjaśnić tą kulinarną pomyłkę był agresywny. Ziemniaki stały w wodzie bardzo długo - również niejadalne. Efekt wizyty tragiczny - wszystko wróciło na kuchnię po jednym kęsie.Radzę unikać tego miejsca.Wielkim plusem restauracji jest za to bardzo miła i wyrozumiała Pani kelnerka, która załatwiła całą sprawę z wielką klasą. Udała się do menadżera i ustaliła rachunek. Zapłaciliśmy tylko za to, co zjedliśmy i było dobre - napoje i rosół.Dodam, że na obiad wpadliśmy o 17 w sobotę.

Szybka i miła obsługa. Sałatki i spaghetti carbonara pyszne. Polecam :)

Nie wiem skąd negatywne opinie - byłem z żoną w lokalu i ujęci byliśmi przemiłą obsługą. W czasie czekania na danie, właściciel (chyba), przyniósł nam opisywane czekadełko - wyśmienita przekąska.Zamówilismy pstrąga i karkówkę - ładnie podane i smaczne z minimalnym zastrzeżeniem co do karkówki - nieco przesuszona i trochę za słona. Do karkówki mogłoby też być odrobinę więcej frytek.Ale ogólnie bardzo smacznie i sympatycznie. Do posiłku dostaliśmy jeszcze po kieliszeczku nalewki domowej roboty - mocna i smaczna.Całość wyszła super, rachunek adekwatny do jakości. Polecam.

Smaczne jedzenie super kucharz i miła obsługa polecam

Przepyszne domowe jedzenie i bardzo miła obsługa. Polecam krem z białych warzyw, domowe pierogi z mięsem (Jak u babci) i grzane piwo z przyprawami. Szef kuchni nas odwiedził i poczęstował firmową nalewka i domowymi pasztetami. Smacznie pysznie i cena ok. Za 2 osoby - 2x zupa, 2 dania główne, 1x deser herbata i grzane piwo 105 PLN. Polecam

Świetny żurek i pierogi ze szpinakiem. Śmiało mogę polecić obydwa dania!

Pysznie i miła obsługa - właściciel bardzo dbający o zadowolenie gości.

Tradycyjnie i smacznie. Trochę wachaliśmy się czy zajrzeć (restauracja obok pękała w szwach, a ta świeciła pustkami i trochę wygląda na bar piwny), ale zdecydowaliśmy się zjeść tutaj. Nie żałujemy, jedzenie bardzo smaczne i syte, a obsługa miła.