Apartament Marki

Nie polecam tego miejsca, brud i smród. Sanepid nigdy tego miejsca chyba nie widział

MIAŁEM WĄTPLIWĄ PRZYJEMNOŚĆ GOŚCIĆ W TYM PRZYBYTKU PRZEZ KILKA DNI, I MUSZE PRZYZNAĆ ŻE POD WIELOMA WZGLĘDAMI TO MIEJSCE PRZYĆMIŁO TE NAJGORSZE W KTÓRYCH PODRÓŻUJĄC SŁUŻBOWO PRZYSZŁO MI NOCOWAĆPOMIESZCZENIE Z ROZWALAJĄCYMI SIĘ SZAFKAMI I SPRZĘTEM KUCHENNYM Z WYSTAWKI NIE POWINNO SIĘ NAZYWAĆ APARTAMENTEM". W OGŁOSZENIU: KUCHNIA W PEŁNI WYPOSAŻONA A TU ANI ŁYŻKI ANI WIDELCA ANI NOŻA ANI NAWET TALERZA CZY JAKIEGOKOLWIEK INNEGO NACZYNIA.W ŁAZIENCE PRZECIEKAJĄCY BRODZIK I KIBELEKBRAK MOPA CZY JAKIEJKOLWIEK SZMATY BY MÓC POSPRZĄTAĆ TO CO WYCIEKŁO. ALE WSZYSTKO TO PRZEBIŁA WODA A WŁAŚCIWIE JEJ ZAPACH TZN SMRÓD ZGNIŁEGO JAJA .WODA Z KRANU ŚMIERDZIAŁA MOMENTAMI BARDZIEJ NIŻ SZAMBO A CAŁEGO KOLORYTU DOPEŁNIŁ SPACERUJĄCY KARALUCH W ŁAZIENCESTANOWCZO ODRADZAM WSZYSTKIM PRZY ZDROWYCH ZMYSŁACH KORZYSTANIA Z TEGO PRZYBYTKU W JAKIMKOLWIEK CELU CZY W JAKIEJKOLWIEK FORMIEPODPINAM KILKA FOTEK W TYM PORTRET KARALUCHA NA JEGO NIESZCZĘŚCIE JUŻ UBITEGO ;("

Jeden z najgorszych obiektów w których spałem biorąc pod uwagę całokształt :-zimno w pokoju (15 stopni),-żółta woda w kranie (brak możliwość wzięcia prysznica),-pościel dosłownie „śmierdząca”,-brudna łazienka,-właściciel który nie widzi w tym żadnego problemu...Dodatkowo zero jakiej kolejek empatii ze strony właściciela. Zapłaci to niech śpi w zimnie, brudzie i bez wody.Osoba nadzorująca budynkiem jest nie słowna w pokoju było 15° po kilku telefonach do właściciela otrzymałem elektryczny kaloryfer z którym włączonym musiałem spać całą noc. Pościel była „śmierdząca” przepraszam za użycie takiego określenia ale inaczej nie można tego określić.Pokój nie był do końca posprzątany jak również łazienka i kuchnia.Miałem spędzić tam 4 noce, zrezygnowałem po pierwszej i nie dostałem jakiegokolwiek zwrotu pieniędzy.TRAGICZNE MIEJSCE a OBSŁUGA KLIENTA JESZCZE GORSZA!

W apartamencie, w którym dane mi było z dziewczyną spać były całkiem niezłe warunki w tej cenie. Otrzymaliśmy apartment dwupoziomowy z drabinką, w sumie całkiem nieźle wyposażony. Minusem na pewno jest to że cały obiekt jest niedokończony plus w pokoju unosił się dziwny budowlany zapach.

Jedna Wielka pomyłka, brak słów i wstyd...

Nie jest to apartament, tylko hotel robotniczy. Miejsce ma potencjał i mogłoby być fajne gdyby było zadbane. A tak czystość lokalu i otoczenia pozostawia niesmak.

śmierdząca woda i to bardzo, właściciel hotelu Nie odpowiada , na połączeniach, ignoruje

Nie polecam nikomu przyjeżdżać do tego „apartamentu”. 3 osobowy pokój wygląda jak schowek na miotły z andresolą bez żadnych okien i wentylacji, materace zasikane, z kranu leci żółta śmierdząca woda. W pokoju ciężko jest się wogóle obrócić. Po rozmowie telefonicznej że potrzebny jest pokój dla jednej osoby na jedną noc właściciel stwierdza że nie ma problemu po czym nie pojawia się na miejscu i od godziny nie odbiera celowo telefonu. NIGDY NIKOMU NIE POLECAM TEGO MIEJSCA!

Stwierdzenie apartamenty to kpina. Hotel robotniczych o najniższym standardzie to jest właściwa nazwa. Błoto plamy na pościeli i brak okna. Jakiegokolwiek.