Klinika Dermatologii i Wenerologii (Szpital Kliniczny Dzieciątka Jezus)

Nr 502... podany na stronie jest nieaktualny.Po dodzwonieniu się do sekretariatu podano mi inny, tj.: 22 460 80 00

Pracownice recepcji zachowują się, jakby były tam za karę. Opryskliwe w stosunku do pacjentów. Polecam zatrudnić kogoś, kto do pracy podejdzie z profesjonalizmem.

Wehikuł czasu. Zarówno jeżeli chodzi o stan gabinetów jak i organizacje. Ostatni remont 70 lat temu, tynk w gabinetach odpadający płatami. Oczekiwanie na krótki zabieg 2h pomimo umówienia na konkretną godzinę pół roku wcześniej. Na szczęście lekarze na których trafiłem fachowi i sympatyczni

Ocena 5+ dla lekarzy za stosunek do pacjentów i wyniki terapii. Ocena 0 dla władz Uczelni a przede wszystkim dla rządzących za stan kliniki. To rudera z nieczynną od ponad roku aparaturą do terapii fotodynamicznej. To wszystko jest dobrym pomysłem na zniechęcenie studentów do bycia lekarzem. Ale generalnie popieram politykę partii rządzącej i jej prezesa; cały naród popiera dotowanie TVP i sylwestra w Zakopanem z kapelą disco polo. Tak trzymać

Recepcja nie wie na których piętrach przyjmują lekarze, opinia na temat lekarzy z resztą nawet pomiędzy pracownikami jest okropna, po zapytaniu recepcji gdzie jest lekarz bo czekam od godziny a pokój był pusty, powiedziały aby zapytać pana z szatni czy przyszła, co nie powinno mieć miejsca, a ten powiedział że ta pani doktor tak ma że do 3 godzin się spóźnia, na co po przekazaniu tego do recepcji panie nawet się nie zdziwiły a jedynie popatrzyły jedna na drugą mówiąc że tak już ma, zapytałem czy możemy zadzwonić do lekarza i powiedziały że faktycznie lekarz przyjmuje na piętrze numer 1 a nie na parterze, ale tak czy siak to nic nie zmieniło bo w momencie przyjścia pod właściwy pokój po godzinie spóźnienia tak czy siak siedzieli jeszcze przed nim pacjenci z przed mojej godziny

Panie średnio uprzejme, mimo skierowania na cito pierwsza wizyta dopiero za 6,5 miesiąca. NFZ to jakiś żart ponury. Ludzie korzystający już z porad mają krótsze terminy , a początkujący muszą czekać ruski rok. Spojrzałam na oddział szpitalny - jak po przejściu frontu wojennego. Warunki okropne- czy tylko na to nas stać? Zabytek czy nie , nie będzie remontowany ? Szaleństwo.

Organizacja jest tragiczna. Pacjent umówiony na konkretną godzinę musi czekać bliżej nieokreślony czas aż lekarz pojawi się w gabinecie. Lekarz jest ok, ale chaos jaki tutaj panuje zostawia niesmak za każdym razem

Obiekt pamięta jeszcze czasy II wojny światowej. W opłakanym stanie, aż dziw bierze, że do dziś w takich warunkach pracują lekarze i przyjmowani są pacjenci. Na jednym ze zdjęć widać ślady po ostrzale z czasów wojny.

termin ze skierowaniem na cito -lipiec 2024 r o czym radosnie poinformowala pani z recepcji.Koszmar.Zadaje sobie pytanie -do czego doszlo w sluzbie zdrowia?Naiwnie zapytalam -czy napewno lipiec 2024? a moze lipiec 2023? Pani zniecierpliwiona odpowiedziala lipiec 2024.Jak ma sie skierownie ze wskazaniem cito-pilne.

Nie korzystałam stąd trójeczka... Wypadałoby wyremontować... Wstyd trochę bo taki ładny budynek...