Zespół Szkół Elektrycznych

Mam nadzieję że nie usuną tej opinii.Burdel na kółkach zarówno w kwestii organizacyjnej jak i wyposażeniowej. Niekompetentni „specjaliści”, wiekowy sprzęt który sypie się jak domki w Kambodży. Niewielu jest nauczycieli którzy czegoś cię nauczą, więc przygotuj się na maratony grania na telefonie na lekcji. Odnośnie pani kierownik też mam parę zastrzeżeń, ale na jej miejscu też byłbym drażliwy i czepialski próbując utrzymać ten burdel w ryzach. Moja ocena to Marek/10

Szkołe oceniam na Matczak/10A pan krycki to bardzo dobry czlowiek za to jedna gwiazdka

Nie podoba mi się

DLA ZASADY :)

Arek J to potwierdzacz

Ta. Szkoła. To. Najgorsza. Nawet. Z. Bulem. Glowy. Dzwonią. Po. Karetkę. Koszmar. Matka. Ucznia

Jako absolwent oceniam szkole obiektywnie, zarówno poziom jej nauczania jak i podejscie do ucznia. Wiele opinii dotyczy wlasnie nauczycieli, ktorzy wyciskają z Ciebie tyle ile sie da co potem przeklada sie na lepsze wyniki w dalszej edukacji. Nie kazdym to oczywiscie odpowiada. Jako elektryk wypowiem sie rowniez na temat „wiekowego sprzetu” w pracowniach, maszyny te poddawane sa probom zwarcia, przeciazeniom oraz przekroczeniu predkosci znamionowych. Starsze silniki działają do dzisiaj z racji swoich zapasów przeciązalnosci i wytrzymalosci mechanicznej, nowsze modele takich udogodnosci nie posiadają. Pozdrawiam :)