Przychodnia weterynaryjna VETCORE

Polecam przychodnie. Badanie wykonane przez dr Andżelike bardzo rzetelnie, wszystko dokładnie wytłumaczone. Miła i przyjazna atmosfera.

Świetna przychodnia, dużo specjalistów, badania na miejscu. Podejście do pacjenta w miarę okej, ale... brud jaki atakuje od wejścia to jest tragedia. Ile razy bym tam nie była ze swoim psiakiem to tyle samo sierści na podłodze, zdarzyło się, że widziałam krew zaschniętą, woda przed wejściem nie wymieniana, w łazience brudno, szyby brudne. W takim miejscu, gdzie przychodzi tak dużo zwierząt to jest niedopomyślenia.

Miejsce baaardzo godne uwagi, jedyne takie takie znane mi na Podkarpaciu oferujące konsultacje u tak wielu Specjalistów. Celowo przez duże S gdyż są to lekarze z ogromna wiedzą w swojej dziedzinie. Jest także nieoceniona rehabilitacja oraz świetny Pan Kacper zawsze na posterunku kiedy boli łapka. Dodatkowo bardzo serdeczny personel i świetne nowoczesne warunki. Zdecydowanie polecam ja i moja psinka ❤️

Niesamowita obsługa, w poczekalnie nie atakują reklamy karm, które są szkodliwe za zwierzaków (a które są polecane w 99% placówek weterynaryjnych) Jedynie mała skromna gablotka z karmami dobrej jakości. Punktualnie zawsze jest kontakt z placówką, nigdy nie miałam problemu z przekładaniem fizjoterapii. Gdybym mogła dałabym 6 na 5 gwiazdek. Polecam serdecznie. Zwierzak jest zawsze na pierwszym miejscu. Mają oddzielny gabinet gdzie przyjmowane są jedynie koty (mniej stresu dla zwierzaka) Wysoko jakość usług i obsługi.

Najlepsze miejsce, jakie znam. Mój pies nigdzie indziej nie był tak dobrze zdiagnozowany i leczony, jak przez panią Klaudię.

Jeżeli chodzi o lekarzy weterynarii tejże przychodni to nie mam zdania. Natomiast co do usług oferowanych na bieżni wodnej jest już inaczej.KATASTROFA .Mój psiak podczas wykonywania zabiegu na w/w bieżni poważnie okaleczył łapę.Technik wykonujący zabieg, zamiast dokladnie obejrzec rany, pospiesznie zabandażował łapę i wysłał nas do domu zapewniając, że to powierzchowna rana i do wieczora krwawienie minie - przecież kolejny klient już czekał w poczekalni.Po nieprzespanej nocy I pogarszającym się stanie mojego pupila zmuszeni byliśmy szukać pomocy w innym gabinecie, gdzie okazało się, że rany są dwie, z czego jedna na tyle poważna i głęboka, że konieczna była amputacja części opuszka oraz szycie.Psiak stracił dużo krwi oraz został narażony na niemały stres.Podczas rozmowy telefonicznej z technikiem weterynarii z w/w przychodni usłyszałem arogancka odpowiedź, ze to moj pies uszkodził bieżnie i że to nie jest ich wina.Fakty są niestety inne.Bieżnia oferowana w tym miejscu powinna wylądować na szrocie, aby już żadnemu zwierzakowi nie stała się krzywda.Ostre krawędzie wewnątrz tej maszyny przecinają łapy zwierzakom jak nóż masło a pan technik sam potwierdził , że takich przypadków było wiecej .Zabezpieczenie maszyny przez w/w technika polega na przyklejaniu jakichś plastikowych listew, jak sam powiedział od prysznica" które w ogóle nie zdają egzaminu.Moim zdaniem tak nieprofesjonalne podejście do tak poważnej sprawy oraz bagatelizowanie skutków tych niebezpiecznych zabiegów jest karygodne.Zdecydowanie NIE POLECAM ."

Polecam z całego serca wizytę u Pana Kacpra! Mój pies ma bardzo duży problem z wszelkimi zabiegami u weterynarza, mimo tego otrzymaliśmy bardzo profesjonalną pomoc i podejście, Pan Kacper nie patrzył na nas i naszego psa z góry jak często się zdarza z problemowymi psiakami. Panie w recepcji również bardzo miłe i pomocne. Bardzo dziękujemy!