Spółdzielnia Stokłosy

Na całym osiedlu brak ławek osiedle nie przyjazne seniorom !

Mam mieszane uczucia. Żeby załatwić sprawę byłem dwukrotnie odsyłany do koleżanki"

Odkąd jest wirus chaos - nie odbierają telefonów, na maile odpisują czasami.Remont elewacji i balkonów to zupełna amatorszczyzna:a) mieszkańcy powiadomieni w ostatniej chwilib) trwa bardzo długoc) zero wpływu mieszkańców na cokolwiekd) była szansa by przez lepsze kolory elewacji podnieść wartość budynków - zrobili ponownie PRL - nie dali wyborue) nie dali wyboru poręczy - a były tańsze i trwalsze opcje (mniej spawów)f) brak informacji o płytkach - okazuje się ze kładą płytki 30cm gdy sciana 32cm - zostaje 2cm fugaJak trzeba było wziąć kasę to i spotkanie zrobili i informacja była - a jak powinni dać wybór spółdzielcom to nic...Daję trzy gwiazdki bo są jeszcze gorsze spółdzielnie - poza tym remontem i brakiem kontaktu w okresie epidemii wcześniej działali w miarę dobrze.

Mi na szczęście zawsze się wszystko udaje za pierwszym razem . Bardzo pomocni i szybko interweniują

Trzeba mieć anielską cierpliwość, nie odbierane telefony nie udzielanie informacji, niegrzeczni, niekompetentni pracownicy, którzy pensje pobierają z naszych czynszów, SPÓŁDZIELNIA STOKŁOSY DO LIKWIDACJI NATYCHMIAST,!!!!!

Bardzo sprawnie załatwiona sprawa. Dotrzymany termin. Czegóż trzeba więcej od urzędu?

Gdyby nie ogromny czynsz jaki muszę płacić za własne mieszkanie to pewnie dałabym 5 gwiazdek.Bardzo miłe Panie tam pracujące.Nie ma problemu z załatwieniem ważnych spraw.Ogolnie ok.

Bardzo pomocna pani w recepcji, załatwiła sprawę podczas nieobecności koleżanki, do której była adresowana ta sprawa.

Chyba mają układy z MARGOT -em bo wogule nie sprawdzają ich budynków.

Całkowite lekceważenie członków spólłzielni. Brak informacji o remontach. Informację o remoncie związanym z demontażem balkonów i krat okiennych otrzymałem 1 dzień roboczy przed rozpoczęciem prac.