Ośrodek Zdrowia

Dojeżdżam do przychodni ponad 20 km mimo że w moim mieście jest chyba z 10 przychodni ale żadnej na takim poziomie. Profesjonalnie, uprzejmie jeśli umawiam się na konkretną godzinę to nie czekam godzinę jak w innych przychodniach. Duży wybór specjalistów, RTG na miejscu . Ja i moja rodzina jesteśmy bardzo zadowoleni.

Jedna gwiazdka tylko za to ze nie czeka sie dlugo na wizyte u lekarza .A reszta porazka .Pani doktor Dziunikowska przyjmujac pacjenta skarzacego sie na bol za lopatka i domagajacego sie skierowania na badania ktore nalleza sie raz do roku nawed go nie osluchala .Na drugi dzienprzybyciu na sor w nowym saczu okazalo sie ze u pacjenta jest woda w plucach .Gdyby p DOKTOR poswiecila chwile czasu i zbadala pacjenta to byla by mozliwosc szybszego leczenia Bo jeszcze jeden dzien i organizm bylby zarazony sepsa

W tym ośrodku udzielono pomocy z 2 na 3 lipca br. mojej siostrze o godz.3-4 nad ranem.Bardzo dziękuję Pani doktor Lidii K, która w tym czasie miała dyżur jak również Pani pielęgniarce. Takie osoby przywracają wiarę w człowieka pomoc jaką udzielono i podejście do pacjenta na najwyższym poziomie. Bardzo dziękuję

Polska służba zdrowia w najgorszym wydaniu z możliwych. Potrzebowałem pomocy lekarskiej, ale jaką informację otrzymałem? Lekarz w tej przychodni nie przyjmuje! Trzeba przyjechać na opiekę nocną po g. 18, wtedy jest lekarz. Dobra, przyjeżdżam. Najpierw pielęgniarka (!) w drzwiach przychodni (bo do środka nie zostałem wpuszczony) informuje mnie, że lekarz mnie nie przyjmie, bo na moją dolegliwość nie ma lekarstwa. Po wykłóceniu się, że potrzebuję pomocy, lekarz łaskawie zgodził się mnie przyjąć, również w drzwiach przychodni (!). Traktował mnie jak zło konieczne, był bardzo niemiły, wręcz chamski. Na koniec stwierdził, że - skoro już przyszedłem- to da mi receptę, a tłumacząc dawkowanie, powiedział niech pan słucha uważnie bo nie będę powtarzał". Żenada po prostu